Żandarmeria wojskowa i policja przez kilka godzin poszukiwały dziś (31.05) 46-letniego żołnierza z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Okazuje się, że żołnierz miał problemy z odczytaniem mapy.
Mężczyzna do jednostki trafił w ramach dobrowolnej służby wojskowej. Początkowo pod uwagę mundurowi brali dwie hipotezy. Pierwsza taka, że żołnierz zdezerterował, druga, że zwyczajnie zaginął w lesie, bowiem dziś w okolicach Konewki odbywały się ćwiczenia na orientację. Po zajęciach mężczyzna nie stawił się na zbiórkę.
– Po kilku godzinach 46-latek sam zgłosił się na komisariat policji. Zaginął, bo nie poradził sobie na zajęciach z topografii – informuje kpt Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzeczniczka prasowa 25 BKPow.
46-latek miał ze sobą pełne umundurowanie.
reklama
Polecamy