Radni otrzymali projekt uchwały który zakłada, że na targowisku w okolicy Hali Targowej handel odbywał się będzie tylko artykułami spożywczymi i warzywami a także roślinami. Dla kupców sprzedających ubrania czy art. przemysłowe, na Hali nie będzie miejsca. Magistrat przygotował także rewolucję cenową.
Warzywa tak – majtki nie
Z dokumentu który trafił do radnych (a można było odnieść wrażenie, że do tej pory utrzymywany był w wielkiej tajemnicy) wynika, że dla kupców handlujący wszystkim tym co nie nadaje się do jedzenia lub posadzenia w doniczce, na Hali Targowej nie ma miejsca – dlaczego?
Na miejscach wyznaczonych do handlu w ciągu ul. Targowej mogą być sprzedawane wyłącznie artykuły spożywcze, rolne (warzywa, owoce) i ogrodnicze (m.in. sadzonki, nasiona, kwiaty, rozsady).
Miasto obszernie uzasadniło swoją decyzję:
Zmiany, które wprowadza się proponowaną uchwałą, porządkują prowadzenie działalności handlowej na miejscach wyznaczonych do handlu w ciągu ul. Targowej ograniczając jej zakres wyłącznie do artykułów spożywczych, rolnych i ogrodniczych. Jest to konsekwencją ograniczenia obszaru wyznaczonego do handlu w ciągu ul. Targowej. Ograniczenie to ma za zadanie wyeliminować występujące od lat i nasilające się uciążliwości dla mieszkańców sąsiednich osiedli mieszkaniowych, związane między innymi z dojazdem i parkowaniem przy swoich posesjach, zakłóconym spokojem, utrzymaniem czystości i porządku, dewastacji terenów zielonych a przede wszystkim by poprawić komfort ich życia a także zagwarantować bezpieczeństwo ruchu drogowego i pieszego, umożliwiającego bezkolizyjny dojazd wszelkich służb ratunkowych oraz estetykę terenów położonych w centrum miasta, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości kontynuowania prowadzonej od lat na tym obszarze działalności targowej w znacznie korzystniejszych warunkach handlu zarówno dla samych kupców jak i wszystkich obecnych i potencjalnie nowych klientów.
25 zł/m2 powierzchni handlowej?
Podczas najbliższej sesji, radni mają zająć się także zmianami w cenniku opłat targowych. Zmiana jest tylko jedna, wydawałoby się „kosmetyczna”, ale za to niezwykle kosztowna. Projekt zmian zakłada wyłączenie najbliższych terenów wokół Hali (chodzi o teren prywatnego targowiska firmy WBH-a Staszor SJ.) z targowisk miejskich, co skutkować będzie tym, że opłata za metr kwadratowy powierzchni do handlu podskoczy tam z 3 zł. (trzy złote) do… 25 zł! (dwadzieścia pięć).
W uzasadnieniu czytamy między innymi:
Ponieważ istnieje pilna konieczność uporządkowania działalności handlowej prowadzonej w formie targowiskowej na miejscach wyznaczonych do handlu na gruntach należących do Miasta Piotrkowa Trybunalskiego w ciągu ulicy Targowej oraz na terenach prywatnych, lezących w bezpośrednim sąsiedztwie tj. przy ul. Sienkiewicza, tak aby nie stwarzała trwających od lat uciążliwości dla mieszkańców osiedla położonego przy ul. Targowej tj. między innymi rozwiązania kwestii dojazdu i parkowania mieszkańców, dojazdu służb ratunkowych, zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego i pieszego, utrudnionego dojścia do przystanku autobusowego szczególnie dla osób niepełnosprawnych i starszych, poprawy komfortu zamieszkania oraz utrzymania czystości, porządku i estetyki w centrum miasta, przygotowane zostały projekty uchwał regulujących powyższe zagadnienia. (…) Wprowadzenie tych regulacji skutkuje koniecznością zmian w uchwale w sprawie opłaty targowej poprzez wyeliminowanie z tabeli dziennych stawek opłaty targowej targowiska zlokalizowanego na gruncie prywatnym – ul. Sienkiewicza – targowisko WBH-a Staszor SJ.
Warto dodać, że teren prywatnego targowiska firmy WBH-a Staszor SJ, to teren na którym handlują najbardziej niepokorni kupcy, czyli inicjatorzy protestów w sprawie podniesienie cen opłaty targowej.
Najbliższa sesja Rady Miasta, zaplanowana jest na 30 września.
Polecamy