Kilka dni temu informowaliśmy o kłopotach naszych czytelników z ulicy Tomaszowskiej w Piotrkowie. Droga którą każdego dnia dojeżdżają do swoich domów, przypomina błotne bajoro – pisaliśmy o tym tutaj. Na początku roku przesłaliśmy meila do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta z prośbą o komentarz do tej sprawy. Dziś wreszcie nadeszła odpowiedź. Wynika z niej między innymi to, że „jak jest zima, to musi być zimno”.
– Zbieram po ulicy jakieś gruzy, cegły i rzucam w koleiny, żeby jakoś dojechać do podwórka. Taka sytuacja ma miejsce od listopada. Część rodzin czasem dojeżdża do swoich domów od strony ulicy Rodzinnej, ale my nie mamy takiej możliwości. Niekiedy próbujemy to błoto ominąć jadąc Barwną, ale nie zawsze się to udaje. – mówił nasz rozmówca, pan Roman, mieszkaniec ulicy Tomaszowskiej.
– A co jeśli do którejś z posesji będzie musiała przyjechać karetka by ratować czyjeś życie i zdrowie? Najpewniej wyślą do nas helikopter, bo tylko ten po drodze nie zakopie się w błocie – denerwuje się jedna z mieszkanek.
Zapytaliśmy w ZDiUM, czy urząd drogę naprawi, czy może poszuka winnych zniszczenia przejazdu. W odpowiedzi podpisanej przez Karola Szokalskiego dyrektora ZDiUM, czytamy:
Odpowiadając na e-maile z dnia 5 i 19 stycznia 2022 roku dotyczące stanu nawierzchni ul. Tomaszowskiej, Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta informuje, że biorąc pod uwagę trudne i zmienne warunki atmosferyczne, które nie są niczym nadzwyczajnym o tej porze roku, trudno jest zapewnić taki komfort jazdy, jak na drodze urządzonej.
No cóż, w takim razie być wypadałoby tę drogę urządzić!? Tyle dobrego, że ZDiUM zobowiązał się do poinformowania wykonawcy prac o kłopotach mieszkańców, licząc na to, że ten drogę naprawi – o ile ją zniszczył.
Ulica Tomaszowska to tak naprawdę teren przeznaczony pod przyszłą drogę, który na dzień dzisiejszy funkcjonuje jako droga gruntowa. Potwierdzamy, że w sierpniu 2021 roku były prowadzone roboty w pasie drogowym ul. Tomaszowskiej związane z budową linii kablowej SN wraz z liniami teletechnicznymi. Urządzenie zostało umieszczone w poboczu tej drogi. Wykonawca ww. robót został zobowiązany do sprawdzenia i ewentualnej poprawy nawierzchni w śladzie prowadzonych prac. Jednocześnie informujemy, że na pozostałym odcinku drogi prace naprawcze, polegające na poprawie stanu nawierzchni będą mogły być wykonane dopiero po wystąpieniu sprzyjających warunków atmosferycznych.
Tak więc mieszkańcy ulicy Tomaszowskiej, muszą ćwiczyć cierpliwość i mieć nadzieję na to, że dojazd do ich domów, zostanie przywrócony.
Zobacz także:
Polecamy