Bunt więźniów, zamieszki, eksplozja materiałów wybuchowych i pożar – to scenariusz środowych ćwiczeń jakie odbywały się w piotrkowskim Areszcie Śledczym.
– Zmiana funkcjonariuszy pełniących służbę w piotrkowskiej jednostce penitencjarnej 16 listopada 2022 roku miała niełatwy dzień. W ciągu kilku godzin przećwiczono jej reakcje na kilka różnych zdarzeń, w tym dziejących się w jednym czasie. Na terenie aresztu i w jej obrębie doszło do dwóch pożarów. Wszystko zaczęło się od najścia grupy osób pod bramę jednostki, która obrzucała ją racami i petardami. Inna grupa w tym czasie podeszła pod mury jednostki z drugiej strony i przerzucała na jej teren płonące przedmioty. Wybuchły pożary. Na placu spacerowym osadzony zakwalifikowany do stwarzających poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu tzw. „niebezpieczny” odmawiał zejścia ze spaceru i był agresywny wobec funkcjonariuszy, którzy ostatecznie byli zmuszeni do stosowania środków przymusu bezpośredniego – relacjonuje przebieg ćwiczeń kap. Cezary Jabłoński, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.
Scenariusz zakładał, że w jednym z oddziałów mieszkalnych osadzony także odmawiał wykonywania poleceń i był wyjątkowo agresywny. – Negocjacje ze skazanym okazały się nieskuteczne. Wsparcia udzieliła Grupa Interwencyjna Służby Więziennej pozostająca do dyspozycji Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Łodzi. W areszcie powołano sztab, który koordynował działania służb – dodaje rzecznik AŚ.
Służbę Więzienną wspierała policja i Państwowa Straż Pożarna.
Polecamy