Marihuana przemycona do Polski z Hiszpanii ukryta była w samochodzie ciężarowym, wśród transportu pomarańczy. 177 kg tego narkotyku, wartego ponad 7 mln zł przejęli policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS. Zatrzymany do sprawy mężczyzna, po usłyszeniu zarzutów w lubelskiej Prokuraturze Krajowej, został tymczasowo aresztowany.
Policjanci z Zarządu w Lublinie Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że z Hiszpanii do Polski przemycana jest duża ilość marihuany. Jak się okazało narkotyk został ukryty na naczepie samochodu ciężarowego wśród owoców cytrusowych.
W okolicach Bełchatowa policjanci CBŚP zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu ciężarowego, który zgodnie z dokumentacją przewoził pomarańcze z Hiszpanii do Polski. Do działań włączyli się także funkcjonariusze Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego (KAS), którzy wspólnie z policjantami przeszukali pojazd ciężarowy. Na jednej z palet, w skrzyniach zamiast owoców znajdowały się hermetycznie zapakowane worki foliowe z marihuaną. Podczas akcji zabezpieczono 177 kg marihuany wartej ponad 7 mln zł. Z takiej ilości narkotyku można by uzyskać ponad 170 tys. działek dilerskich.
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Lubelskiego Wydziału Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie, gdzie przedstawiono mu zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przemytu znacznych ilości narkotyków. Decyzją Sądu Rejonowego w Lublinie został on tymczasowo aresztowany.
Polecamy