Jeszcze pulsacyjne pomarańczowe, ale już niebawem w trzech kolorach – sygnalizacje świetlne w Rozprzy i Niechcicach niebawem zaczną działać normalnie.
Odkąd rozpoczął się remont autostrady A1, w miejscowościach leżących wzdłuż krajowej „91” ruch jest kilka razy większy. Ciężarówki i osobówki na „obcych” numerach rejestracyjnych liczyć można chyba w tysiącach na dobę. Miejscowi mają spory problem by przedostać się na drugą stronę ulicy. Wielokrotne monity wójta i mieszkańców gminy Rozprza przyniosły pożądany efekt – GDDKiA zainstalowała w dwóch miejscowościach sygnalizacje na przejściach dla pieszych – czy ułatwi ona życie mieszkańców? Niektórzy podchodzą do tego sceptycznie.
Sygnalizatory działają one jeszcze w trybie pulsacyjnego pomarańczowego światła, ale niebawem ma być uruchomiona normalna praca. – Bardzo nas cieszy, że udało się wójtowi wywalczyć dla nas tę sygnalizacją – mówi pani Marta, matka małej Weroniki. – Córeczka jeździ wózkiem, ma dopiero kilka miesięcy, dlatego sygnalizacja ułatwi mi dojście do lekarza, apteki, sklepu czy kościoła – dodaje kobieta. – Czy ta sygnalizacja nie jest ustawiona aby nieco za blisko skrzyżowania z drogą na Jeżów? Czy to nie jest robota, jak to mówią – sztuka dla sztuki – zastanawia się pan Henryk.
– Z jednej strony to dobra wiadomość dla mieszkańców Rozprzy i Niechcic, bo ruch tranzytowy zwiększył się wielokrotnie i sygnalizacje być może chociaż trochę ułatwią życie naszym mieszkańcom. Z drugiej, szkoda, że nikt nie konsultował z nami lokalizacji obu przejść. Obawiamy się, że to spowolni ruch a nie go usprawni. Z Urzędem Gminy ani mieszkańcami nikt nie konsultował tego, w którym miejscu inwestycja powstanie – powiedział w rozmowie z nami wójt Janusz Jędrzejczyk.
– Światła powinny być zlokalizowane bliżej skrzyżowania z drogą prowadzącą do trasy A1 (Gierkówki). Obecne usytuowanie świateł tylko spowolni ruch, a w żadnym stopniu nie podniesie bezpieczeństwa pieszych i pojazdów – pisze jeden z internautów.
Polecamy