Kolejna porażka zawodniczek MKS Piotrcovia stała się faktem! Niestety tym razem mało gościnna okazała się ziemia szczecińska, gdzie piotrkowianki poniosły sromotną klęskę przegrywając 29:37. Pierwsze minuty mogły napawać optymizmem; w 11 minucie było 8:7 dla Piotrcovii i od tej chwili przewagę zaczęły zdobywać gospodynie. W pewnym momencie meczu przewaga Pogoni wzrosła do 15 bramek! Gospodynie postanowiły, że włożą bardzo dużo sił i energii w pierwszą część widowiska. Potem mogły jedynie kontrolować boiskowe wydarzenia. Dokładnie tak się stało. Jak zdradził w pomeczowym wywiadzie trener Andrzej Bystram, Piotrcovia odczuła w tym spotkaniu zmęczenie daleką podróżą. Zespół udał się do Szczecina w dniu meczu. Nie może to być jednak usprawiedliwienie. Gra się tak, jak pozwala na to przeciwnik. Po 45 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 32:17 dla SPR-u , wtedy to między słupkami gości stanęła trzecia bramkarka Daria Opelt. Jej wejście przyczyniło się do tego, że Piotrcovia sukcesywnie odrabiała ogromną stratę. Z dystansu trafiała Zorica Despodovska, a kontry bezwzględnie wykorzystywała Vladislava Belmas. Losu meczu piotrkowianki nie mogły już jednak zmienić; trzy punkty powędrowały do SPR Pogoń.
SPR Pogoń Szczecin – MKS Piotrcovia 37:29 (22:13)
MKS Piotrcovia: Kolasińska, Sarnecka, Oplet – Klonowska 3, Senderkiewicz 3, Zaleśny 2, Wasilewska 2, Ciura 3/2,
Gutkowska, Cygan 3, Ivanović 2, Blemas 5, Despodowsk 4, Gajewska 1, Małecka 1.
Polecamy