Biały barszcz, faszerowane jajka, świąteczne mazurki, ale przede wszystkim rodzinna atmosfera – tak wyglądało śniadanie wielkanocne dla samotnych i potrzebujących mieszkańców Piotrkowa. To już kolejna inicjatywa Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Abstynenckiej „Pałacyk”.
– To było nasze kolejne spotkanie dla samotnych i potrzebujących. Za nami dwa spotkania wigilijne, a także wielkanocne. Mam nadzieję, że to już będzie taka tradycja spotkań z osobami samotnymi, potrzebującymi. Od godziny 10. cały czas ktoś przychodził, cały czas ktoś siedział przy stole. Dzięki pomocy darczyńców, mamy wszystko to co na świątecznym stole jest potrzebne. Barszcz, jajka faszerowane, wędliny, ciasta, sałatki – mówi Mirosław Świech z Pałacyka.
– My mamy rodziny które są w stanie przygotować dla nas poczęstunek na święta, natomiast nie każdy ma taką możliwość. Przychodzą osoby ubogie, potrzebujące i samotne. Przychodzą także nasi przyjaciele, dzięki temu jest pozytywna i radosna, rodzinna atmosfera. A co do jedzenia? Jest żurek z kiełbasą, jajka faszerowane a także nasze legendarne ciasto – sernik przygotowany przez naszych wolontariuszy – mówi Kalina Mielczarek, reprezentująca stowarzyszenie Harc oraz Widzialną Rękę – współorganizatorów akcji.
– Przychodzę na spotkania AA i znam się z tymi ludźmi. Lubię z nim rozmawiać, lubię z nimi po prostu pobyć. Jest tu bardzo przyjemnie. To są bardzo fajne spotkania dlatego, że każdy tu może przyjść. Są tu osoby samotne i również pozbawione warunków życiowych – mówi jedna z uczestniczek spotkania.
– Jestem osobą samotną, mam trudności zdrowotne i finansowe. W Piotrkowie nie mam nikogo, dlatego przychodzę tutaj, zarówno na Wielkanoc jak i na wigilię – opowiada jeden z członków śniadania wielkanocnego.
Polecamy