Policjanci Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego piotrkowskiej jednostki, podjęli kontrolę wobec mężczyzny, który w miejscu publicznym palił „skręta”, a dym wyczuwalny był dla marihuany. W trakcie kontroli odnaleźli również zawiniątko z zielonym suszem. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
1 kwietnia 2025 roku po godzinie 7:00 piotrkowscy policjanci, na ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej, zauważyli mężczyznę, który w miejscu publicznym palił „skręta”, z którego unosił się dym, o charakterystycznym zapachu.
– Policjanci od razu postanowili go skontrolować. Ich przypuszczenia okazały się słuszne, bo mężczyzna w skręconym „papierosie” posiadał zielony susz roślinny, a w częściach odzieży mundurowi również odnaleźli zakazane substancje. Mieszkaniec powiatu został zatrzymany, a piotrkowscy kryminalni postanowili również sprawdzić co ukrywa w miejscu zamieszkania – relacjonuje asp. szt. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.
Podczas dokładnego sprawdzania pomieszczeń, funkcjonariusze odnaleźli dwie duże, gliniane kamionki wypełnione suszem roślinnym, a także 5 słoików o tej samej zawartości.
– Odnaleźli również pudełka plastikowe i kartonowe, w których również znajdowały się zakazane środki. Policjanci zabezpieczyli susz do dalszych badań, po których okazało się, że zabezpieczone substancje dały wynik pozytywny w kierunku marihuany, a łączna ich waga wynosiła ponad 1800 gramów. 36-latek usłyszał już prokuratorski zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających – dodaje Gajewska.
Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, sprawa swój finał znajdzie w sądzie.






Polecamy