Świadcząca usługi transportowe dla elektrowni i kopalń spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna z Grupy PGE Spółka Betrans, testuje samochody dostawcze o elektrycznym układzie napędowym. Trwająca obecnie pierwsza faza testów prowadzona jest w trudnym terenie Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, gdzie nowe „elektryki” muszą mierzyć się ze zróżnicowanym terenem w zmieniających się warunkach atmosferycznych.
Spółka przeprowadziła monitoring dostępności dostawczych samochodów o napędzie elektrycznym, które poradzą sobie w trudnych warunkach eksploatacyjnych kopalni odkrywkowej. Potencjalne rozwiązanie w tym zakresie posiada firma Evum Motors LELLEK e-Mobility, która opracowała model takiego samochodu. Wykorzystano w nim baterię o pojemności 16,5 kWh, napęd 4×4, silnik o mocy znamionowej 26 kW i momencie obrotowym 140 Nm.
– Nasza spółka dysponuje flotą pojazdów o zróżnicowanej ładowności. Tam, gdzie to możliwie chcemy ją modernizować, zgodnie z europejskimi trendami, także w kierunku elektromobilności. Rozważając zakup elektrycznego samochodu dostawczego musimy sprawdzić przede wszystkim niezawodność takiej maszyny, dlatego obecnie weryfikujemy, jak pojazdy radzą sobie w wymagających warunkach eksploatacyjnych kopalni odkrywkowej – podkreśla Błażej Przybył, p.o. prezesa zarządu Betrans sp. z o.o.
Testy dwóch dostawczych samochodów elektrycznych rozpoczęły się w połowie grudnia ubiegłego roku. Jeden z pojazdów sprawdzany jest przede wszystkim pod kątem możliwości technicznych radzenia sobie z wymagającym terenem kopalni odkrywkowej. Testowana jest m.in. wytrzymałość baterii, maksymalny zasięg kilometrów możliwych do wykonania na jednym ładowaniu oraz prędkość pojazdu. Drugi pojazd testowany jest na drogach utwardzonych, pod względem wykorzystania jego maksymalnej ładowności, która wynosi 1100 kg.
Departament Komunikacji PGE GiEK.
Polecamy