Na jej powrót czekaliśmy długo, a mogliśmy jeszcze dłużej. Na szczęście jednak udało się skrócić pewne formalności i Vitoria Macedo mogła wrócić do Piotrkowa. Pokazała się zresztą już podczas wtorkowego spotkania męskiej PGNiG Superligi pomiędzy Piotrkowianinem i Sandrą Spa Pogonią Szczecin. Wykonała pierwsze podanie i…można powiedzieć, że przyniosła szczęście. Piotrkowianin wygrał bowiem 29:27.
Dopiero po trzech miesiącach od momentu wyjazdu można było się starać o skrócenie sześciomiesięcznego zakazu pobytu w strefie Schengen. Skrócona karencja dobiegła końca w ostatnich dniach stycznia 2020 roku i w tym momencie można było przystąpić do dalszych procedur. Dzięki pomocy Komendanta Straży Granicznej w Łodzi zakaz został cofnięty na początku lutego i wtedy dopiero został wprowadzony do systemu przez Urząd ds. Cudzoziemców. Tutaj przydało się szybkie działanie Konsula RP w Brazylii, który osobiście dopilnował wszelkich procedur.
W piątek (21 lutego) Vika otrzymała wizę, dwa dni później siedziała już w samolocie, a we wtorek była w Piotrkowie. Nie wiadomo jeszcze czy zagra w najbliższym spotkaniu w Koszalinie. Jej formę musi bowiem ocenić trener Krzysztof Przybylski na najbliższych treningach.
A tak swoją koleżankę przywitały zawodniczki Piotrcovii:
Polecamy