Symbolicznego pogrzebu krajowej „dwunastki” dokonali w poniedziałek (21.09) mieszkańcy i członkowie stowarzyszenia S12 natychmiast. – Dziś kolejna akcja, pogrzeb DK12, zdaje się jednak że jest to pogrzeb wszystkich mieszkańców. Pogrzebanie rozwoju, przyszłości, szans – mówią organizatorzy happeningu.
– Przeszło 160 pism wysłanych od maja 2019 roku, kilkanaście spotkań w Sejmie, z urzędnikami, ministrami i politykami. Kilka nakręconych reportaży, dziesiątki a nawet setki materiałów prasowych, interpelacje poselskie, uchwały samorządów – i co nam to dało? pytają retorycznie organizatorzy poniedziałkowego happeningu.
– To był symboliczny pogrzeb DK12 która naszym zdaniem już umarła, a my prawdopodobnie za chwilę razem z nią. Jesteśmy bezsilni. Następnym krokiem będzie chyba blokada drogi, tylko komu zrobimy na złość? Rządzącym? Chyba tylko sobie i kierowcom – mówi Sebastian Domaradzki ze stowarzyszenia S12 natychmiast. – Wielu polityków obiecało nam pomoc, ale pomogli oni chyba tylko sobie, bowiem uzyskali nasze głosy poparcia w wyborach – dodał S.Domaradzki.
Polecamy