Przypomnijmy, że na miejscu zginęły dwie kobiety. Do wypadku doszło w czwartek około 6.00 nad ranem. Na DK12 zderzyły się trzy pojazdy: autokar, auto osobowe i ciężarówka. Jak ustalili inspektorzy ITD, kierowca autokaru przekroczył dozwoloną prędkość i oszukiwał czas pracy, jadąc na cudzej karcie.
Ukraiński autokar rejsowy najechał na tył samochodu osobowego, który wcześniej zatrzymał się i sygnalizował zamiar skrętu w lewo. Siła uderzenia była tak duża, że osobowe auto zostało wepchnięte wprost pod koła nadjeżdżającej z naprzeciwka ciężarówki. Zginęły dwie kobiety: prowadząca i pasażerka osobówki.
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Piotrkowa Trybunalskiego, wezwani na miejsce wypadku na polecenie prokuratury, ustalili, że ukraiński kierowca autokaru posługiwał się dwoma kartami kierowcy, oszukując tym samym czas pracy. Analiza danych z tachografu wykazała, że szofer przekroczył dopuszczalny, maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy o ponad 40 minut. Ukraiński autobus jechał także za szybko – ustaliła ITD. W chwili zderzenia autokar poruszał się z prędkością 90 km/h. Dopuszczalna prędkość na tym odcinku drogi wynosi 70 km/h.
Na poczet przyszłej kary inspektorzy nałożyli na ukraińskiego przewoźnika kaucję. Ukraiński kierowca autokaru trafił do aresztu.
Autobusem jechała grupa osób z Ukrainy (Chersoń) na wycieczkę do Szczecina. Podróżujący autokarem nie odnieśli poważnych obrażeń. Dalsze okoliczności wypadku badają prokuratura i policja.
O wypadku pisaliśmy także TUTAJ.
AKTUALIZACJA:
Zgodnie z decyzją piotrkowskiego sądu, ukraiński kierowca został aresztowany. 29-latek, najbliższe 3 miesiące pozostanie w areszcie.
Polecamy