Dwa zastępy piotrkowskich strażaków brały udział z gaszeniu daewo lanosa, którym podróżował 31-letni mieszkaniec Łodzi. Samochód z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Kierowcy nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed 20.00 w miejscowości Wodzin, w powiecie łódzkim-wschodnim.
– Pomimo, że Wodzin leży na terenie działania KPP Koluszki, to akcję ratunkową prowadzili piotrkowscy strażacy, ponieważ ten teren to tak zwany „rejon chroniony”. Po prostu strażakom z Piotrkowa jest bliżej i szybciej mogą dojechać na miejsce niż nasi koledzy z Koluszek – poinformował st. kpt. Piotr Kaźmierczak z KM PSP w Piotrkowie.
Z czasem na miejsce dojechały jednostki z Koluszek oraz OSP Wodzin i OSP Szczukowin.
Polecamy