Sąsiad sąsiadowi podpalił balkon…

Do nietypowego zdarzenia doszło w niedzielę wczesnym popołudniem w jednym z wieżowców przy ulicy Dzielnej w Piotrkowie. Ktoś na wyższej kondygnacji palił na balkonie papierosa, a gdy skończył, wyrzucił niedopałek który wpadł do doniczki na 4 piętrze. Od tlącego się peta zapaliły się suche kwiatki. Straż pożarną zaalarmowali przechodnie.

Na szczęście to nie był duży pożar a strażacy dość szybko się z nim uporali, Jedyna trudność polegała na tym, że w domu nie było nikogo przez co strażacy musieli gasić pożar z balkonu położonego piętro wyżej.

Strażacy rozważali nawet opuszczenie się na linach na feralny balkon, ale w porę zjawiła się właścicielka mieszkania, która wpuściła strażaków na balkon.

Na koniec apel do palaczy, warto pamiętać, by niedopałki znalazły się w popielniczce, a nie za barierką balkonu lub za oknem.