Sebastian M. nie otrzyma listu żelaznego, gwarantującego mu odpowiadanie z wolnej stopy. Sąd Okręgowy w Piotrkowie odrzucił wniosek obrońcy 32-latka oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
Sebastian M. nie otrzyma listu żelaznego o wydanie którego wnioskował obrońca oskarżonego – taką decyzje wydał dziś (17.11) Sąd Okręgowy w Piotrkowie.
Jak powiedział w uzasadnieniu postanowienia sędzia Grzegorz Krogulec, wniosek obrońcy nie podlega uwzględnieniu z kilku przyczyn. Jedną z nich jest przepis kodeksu karnego który mówi, że jeśli prokurator na etapie postępowania przygotowawczego sprzeciwia się wydaniu listu żelaznego, sąd nie może takiego wydać. Ponadto zdaniem sądu, skoro rozpoczęła się procedura ekstradycji podejrzanego, nie ma podstaw do wydania listu żelaznego. SSO Sędzia Grzegorz Krogulec zwraca uwagę na trzeci – niezwykle ważny – aspekt tej sprawy.
Trudno przyjąć, że podejrzany spełni wymogi stawiane przez artykuł 282 kk a mianowicie, że będzie się stawiał w wyznaczonym terminie na wezwanie sądu czy prokuratora i nie będzie utrudniał postępowania. Dotychczasowa postawa podejrzanego, nie daje bowiem takich gwarancji. Podejrzany opuścił granice Polski i jak wskazuje obrońca, nie posiadał wtedy statusu podejrzanego, tym niemniej dwa dni później ta sytuacja uległa zmianie. Postępowanie podejrzanego wskazuje na to, że będąc świadomy swojej sytuacji procesowej, celowo i świadomie opuścił terytorium RP zmierzając do kraju, który w jego w przekonaniu zapewni mu azyl i uchroni przed wydaniem polskim organom ścigania – referował sędzia Krogulec.
Obrońca oskarżonego Sebastiana M. zapowiedział złożenie apelacji w tej sprawie.
Polecamy