Trzech rzeźbiarzy: piotrkowianin Mariusz Migasiński, Marcin Bielecki z Przedborza oraz Łukasz Zabłocki z Lututowa stworzyli dla ciężko chorego Patryka Kabzińskiego rzeźby, które zlicytowane będą podczas balu charytatywnego.
W sobotnie słoneczne popołudnie, trzech artystów, tym razem nie dłutem i młotkiem, lecz piłami mechanicznymi, stworzyło rzeźby sowy, które doskonale udają ławki. – Rzeźby bardzo mi się podobają, najbardziej chyba ta największa, i wcale nie dlatego że jest największa, po prostu jest według mnie najfajniejsza. Z resztą, one wszystkie są bardzo ładne – mówi z uśmiechem Katarzyna Kargulewicz, mama Patryka.
Patryk ma 18 lat i cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną o nazwie ,,Duplikacja genu MECP 2″. W Polsce według danych, jest jedynie czworo dzieci cierpiących na tę chorobę. Patryk jest z nich najstarszy. Na świecie 100 dzieciaków choruje na te straszną chorobę. Chłopak nie mówi choć wszystko rozumie. Ma padaczkę lekooporną, problemy z poruszaniem, ciągłe infekcje i napady padaczkowe nie do opanowania przez medycynę. Rehabilitacja to w tej chwili jedyny dostępny środek, który pozwala spowolnić rozwój choroby.
Polecamy