Akademia Piotrkowska rozpoczęła swoją działalność w czerwcu tego roku. Właśnie pierwszy raz zainaugurowano w niej rok akademicki.
– Rekrutacja wypadła podobnie jak w zeszłym roku. Naukę rozpoczyna około 300 nowych studentów. W Akademii Piotrkowskiej mamy w sumie ponad 800 studentów. To jest bardzo podobna ilość studentów, jaka była w ubiegłym roku. Cieszę się bardzo, że rekrutacja przebiegła na tym samym poziomie. Myślę, że pomimo pewnych zawirowań, wszystko się dobrze udało – powiedział rektor uczelni, Dariusz Rogut.
Według starosty piotrkowskiego Piotra Wojtysiaka, samodzielna uczelnia to szansa na rozwój regionu. – O to jako samorządowcy zabiegaliśmy od wielu lat. Chcemy, aby uczelnia wyższa kształciła w kierunkach, które są potrzebne dla rynku pracy na ziemi piotrkowskiej. Bardzo liczę, że kierunki związane także z rozwojem społecznym, będą wdrażane na tej uczelni. Jestem przekonany, że jako samorządowcy będziemy wspierać właśnie takie kierunki, które rzeczywiście są bardzo potrzebne – mówił starosta. – Warto dodać, że kiedy prace nad usamodzielnieniem się uczelni wchodziły w decydującą fazę, rozmawialiśmy z władzami wtedy jeszcze UJK o tym, by otwierać tu kierunki związane ze zdrowiem publicznym, z rozwojem fizjoterapii, opiekuna medycznego, ale także w perspektywie o rozwoju pielęgniarstwa, które tutaj już dość dobrze zaczęło funkcjonować. Mam nadzieję, że te kierunki będą rozwijane już na Akademii Piotrkowskiej – dodał Piotr Wojtysiak.
Dla zapytanych przez nas studentów pierwszego roku, jedną z najważniejszych rzeczy przy wyborze uczelni, była odległość od domu a także samodzielność jednostki. – Rozpoczynam studia na kierunku finanse i rachunkowość, ponieważ bardzo lubię matematykę i właśnie finanse. Akademia nadaje większy prestiż temu miejscu – mówi jedna ze studentek. – Dlaczego ekonomia? Ponieważ Jestem zainteresowana tą dziedziną i chciałabym się rozwijać w tym kierunku. Myślę, że nowo otwarta Akademia Piotrkowska, da mi nowe możliwości rozwoju – mówi kolejna osoba. – Dlaczego Akademia Piotrkowska a nie na przykład Uniwersytet Łódzki? Tutaj jest bardziej kameralnie. Jest miła kadra, jest najbliżej mojego domu. Przede wszystkim najważniejsze, żeby jakość kształcenia była na dobrym poziomie. Jest to na pewno coś innego niż taka oklepana jak Łódź, Wrocław, czy jak Warszawa. Poza tym, w takich mniejszych miejscowościach jest kompletnie inna atmosfera, jest mniej ludzi, ale przez to przynajmniej dla mnie – ta nauka jest lepsza, ma lepszą jakość – mówi jeden ze studentów.
Przypomnijmy, że Akademia Piotrkowska powstała po odłączeniu się filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego od macierzy w Kielcach.
Polecamy