W internecie pojawiło się nagranie, na którym widać radiowóz policyjny przejeżdżający przez przejazd kolejowy na ulicy Słowackiego w Piotrkowie Trybunalskim, podczas gdy rogatki jeszcze się nie otworzyły do końca, a na sygnalizatorze miga światło czerwone. Nagranie pochodzi z nocy z 9 na 10 kwietnia tego roku.
Nagranie pojawiło się na jednej z piotrkowskich grup facebookowych. Powstało 7 minut po północy 10 kwietnia. Film jest krótki, ale widać na nim jak radiowóz wjeżdża na przejazd kolejowy przy ulicy Słowackiego podczas gdy rogatki nie do końca się otworzyły, a sygnalizator wskazuje pulsujące światło czerwone. Ponadto na nagraniu widać, jak dwóch mężczyzn przechodzi pod rogatkami idąc w stronę ulicy Młynarskiej.
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy rzeczniczkę prasową piotrkowskiej policji. – Kierowca radiowozu przyznał się do popełnionego czynu i przyjął mandat w wysokości 2 000 złotych. Dodatkowo otrzymał 15 punktów karnych. Nie może być tak, że policjanci nakładają mandaty za popełnione wykroczenia, a sami unikają kary, dlatego decyzja w tej sprawie mogła być tylko jedna – mówi asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Zapytani przez nas kierowcy o to jak oceniają zachowanie policjantów, nie zostawiają na nich suchej nitki. – Policja bardzo restrykcyjnie podchodzi do nawet najmniejszego złamania przepisów ruchu drogowego. Niejednokrotnie widziałem, jak patrole piesze chodzą pomiędzy samochodami w okolicy chociażby skrzyżowania Armii Krajowej z Piłsudskiego i Sikorskiego, obserwując czy wszyscy stojący na czerwonym świetle mają zapięte pasy albo czy kierowcy rozmawiają przez telefon komórkowy. Czyhają tym samym na to, by wylepić komuś mandat – mówi pan Kamil, jeden z naszych rozmówców. – Podobna sytuacja była ostatnio na osiedlu przy ulicy Dmowskiego. Tam policjanci także w patrolu pieszym, zerkali na kierowców patrząc, czy ci nawet na osiedlowej ulicy, mają zapięte pasy – dodaje.
– Głośna sprawa w Piotrkowie sprzed kilku miesięcy, gdzie kierująca osobówką otrzymała 6 punktów i 2000 zł mandatu. Wtedy nie było zmiłuj, i kobieta dostała mandat bo złamała przepis, szkoda że policjanci nie potrafię uszanować przepisu – mówi pan Marcin.
Przypomnijmy, że PKP Polskie Linie Kolejowe od wielu lat prowadzą kampanię „Bezpieczny przejazd”.
Polecamy