„Na Dzieci Polskich, pod osłoną weekendu, właściciel działki zafundował sąsiadom niespodziankę. W odległości kilkunastu metrów od ich domów stawia wieżę telefonii komórkowej.” – taką wiadomość otrzymaliśmy w niedzielę na naszą redakcyjną skrzynkę. Okazuje się, że na jednej z działek powstaje 40-metrowa wieża, na której umieszczone będą nadajniki GSM. Okoliczni mieszkańcy są oburzeni, ponieważ jak twierdzą, nikt z nimi takich decyzji nie konsultował, a o fakcie dowiedzieli się w niedzielę o 7 rano, kiedy to na działce rozpoczęły się prace.
To teoretycznie wieża tymczasowa, bo nie jest ona na stale połączona z gruntem, a posadowiona na kilku betonowych blokach. To jednak marne pocieszenie dla mieszkańców, bo jak przyznają, boją się o własne zdrowie i po prostu nie chcą mieć takiej konstrukcji za swoimi oknami. Ponadto, „maszt” ustawiony jest na cieci gazowniczej, co dodatkowo potęguje obawy mieszkańców.
– Według zagospodarowania przestrzennego osiedla, na tym terenie mogą powstawać obiekty do 15 metrów wysokości. Tymczasem według naszych informacji, ta wieża ma mieć około 40 metrów. Niby jest to tymczasowy obiekt bo stoi na magistrali gazowej, ale życie pokazuje, że ta „tymczasowość” będzie na lata – mówi pan Arkadiusz, jeden z sąsiadów inwestycji.
W niedzielę przed sporną budową zebrali się mieszkańcy z ulicy. Napisali petycję pod którą podpisało się około stu osób. Dokument ma trafić dziś na biurko prezydenta.
– Pytanie są proste: czy mieszkańcy w tym mieście są potrzebni tylko do płacenia podatków?! Czy nie zasługują na szacunek władzy? Czy władza nie powinna poinformować ich wcześniej o planowanej inwestycji, jeśli ta inwestycja budzi szereg obaw? Jeżeli nawet jest to zrobione zgodnie z prawem, to czy nie byłoby etyczne poinformowanie mieszkańców najbardziej zainteresowanych, czyli tych którzy mieszkają w najbliższym sąsiedztwie inwestycji?! Czy ważny jest tylko inwestor? Czy władza w Piotrkowie jest dla mieszkańców czy mieszkańcy dla władzy? Niech każdy sam sobie na te pytania odpowie – napisał radny Mariusz Staszek.
– Masz telefonii komórkowej wśród domków jednorodzinnych powstaje w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Dzieci Polskich 8. Powstaje w weekend, pomimo tego, że plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje takich obiektów w tym rejonie. Dlaczego w weekend? Ano dlatego, że żaden urząd nie pracuje. Maszt do jutra stanie. Zarządzanie Kryzysowe nie odbiera telefonu, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego też. Inspekcja Pracy również. Każdy ma weekend, a mieszkańcy pozostawieni sami sobie – powiedział Marcin Pietras, jeden z mieszkańców Piotrkowa.
Polecamy