Piotrkowska prokuratura w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej, odnosi się do swoich działań którym sprzeciwiają się rolnicy. Przypomnimy, że hodowcy trzody chlewnej oprotestowali wczoraj (15.12) przed prokuraturą. Ich zdaniem, działania śledczych i policji były niezgodne z prawem. Rolnicy utrzymują, że ich koledzy są niewinni.
Ponad setka rolników pikietowała swoje niezadowolenie dotyczące działań organów ścigania. Hodowcy utrzymują, że są niewinni, a podczas zatrzymania 19 z nich, bezpodstawnie zakładano im kajdanki, nie oszczędzając nawet kobiet. Protestujący próbowali spotkać się wczoraj z prokuratorem, by przekazać mu swoje pytania dotyczące sprawy. Prokurator zszedł na dół, ale powiedział, że jeśli rolnicy mają pytania, powinni złożyć pismo z biurze podawczym. Tymczasem wczoraj po południu, na stronie internetowej prokuratury pojawiło się oświadczenie w którym czytamy między innymi:
Prokuratura Okręgowa informuje, iż Prokuratorzy w dniach 07-08 grudnia 2021 roku realizowali obowiązki w ramach swoich ustawowych zadań, zgodnie z procedurą karną, dysponując obszernym i jednoznacznym materiałem dowodowym, a ich działaniom przyświecała przede wszystkich idea ochrony zdrowia i życia obywateli, którzy stają się konsumentami produktów zwierzęcych nieprzebadanych zgodnie z obowiązującymi na terenie RP procedurami.
Działania prokuratury są jak najbardziej zasadne również w świetle wyjaśnień niektórych podejrzanych, którzy wskazali na fakt przekazywania niezbadanej trzody chlewnej do uboju. Podkreślić trzeba, iż postępowanie dotyczy producentów rolnych z terenów objętych występowaniem chorób zakaźnych ASF.
Śledczy odrzucają także argumenty rolników dotyczące łamania prawa podczas zakładania kajdanek.
Według posiadanych informacji – zarówno prokuratorzy wykonujący czynności z podejrzanymi, jak i funkcjonariusze Policji, zachowali się w pełni profesjonalnie. Wszystkie czynności odbyły się bez zbędnej zwłoki, z pełnym szacunkiem dla osób zatrzymanych. Wszyscy podejrzani otrzymali stosowne pouczenia o prawach i obowiązkach, w tym o prawie do złożenia zażalenia na zatrzymanie i przeszukanie. Z treści protokołów zatrzymania i przeszukania nie wynika, aby osoby z którymi wykonywano czynności, miały jakiekolwiek zastrzeżenia do ich przebiegu.
Hodowcy twierdzili podczas protestu, że prokuratura zatrzymała ich telefony, a w wielu przypadkach znajdują się w nich aplikacje do starowania chlewnią, to podawania paszy czy wietrzenie pomieszczeń w których przebywają zwierzęta.
Zatrzymanie telefonów jak również innych przedmiotów, jest niezbędne dla zrealizowania celów postępowania, przedmioty te zostaną niezwłocznie zwrócone podejrzanym po ich stosownym wykorzystaniu. Na zatrzymanie rzeczy służą podejrzanym środki prawne przewidziane w procedurze karnej o czym osoby, u których przedmioty zostały zatrzymane – zostały poinformowane.
Z uwagi na fakt, iż śledztwo pozostaje w toku, zważywszy na jego dobro, w chwili obecnej brak jest możliwości udzielenia bliższych informacji.
Rolnicy zapowiedzieli złożenie zażalenia na działanie prokuratury i policji.
Zobacz także:
Polecamy