Rodzice dzieci, z którymi rozmawialiśmy, są przerażeni – ktoś kilka dni temu próbował porwać dziewczynkę sprzed szkoły – mówi ojciec uczennicy z pierwszej klasy.
Według naszych nieoficjalnych informacji, do takich sytuacji mogło dojść aż dwa razy. W jednym z przypadków rozwodzą się rodzice dziecka i mogło to być tak zwane „porwanie rodzicielskie”. Co do drugiego zdarzenia, niewiele wiadomo. Policjanci już rozmawiali z dyrektorem szkoły; są z nim w stałym kontakcie. Dodatkowo policja wzmogła patrole w okolicy szkoły, a każdy nauczyciel na godzinie wychowawczej przestrzegał dzieci, by nie wsiadały do samochodów obcych ludzi.
reklama
Polecamy