Piotrkowscy policjanci , krótko po zdarzeniu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w biały dzień zaatakowali 47-letniego piotrkowianina. 51, 47 i 35-latek pobili swoją ofiarę, a następnie okradli. Decyzją sądu trójka kompanów została tymczasowo aresztowana. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policyjny patrol pojechał w okolice piotrkowskich ,,Budek”. Według zgłoszenia właśnie tam doszło do rozboju. Całe zdarzenie z okna swojego mieszkania widziała kobieta i natychmiast powiadomiła stróżów prawa.
– We wskazanym miejscu nie było już nikogo. Policjanci sprawdzili pobliski teren. Na sąsiedniej ulicy zobaczyli mężczyzn prowadzących rower i charakterystyczny wózek do przewozu drzewa, o którym wspomniał świadek. Zaskoczeni obecnością funkcjonariuszy, na ich pytania odpowiadali nielogicznie, wiele razy zmieniając wersję wydarzeń. Byli nietrzeźwi. 51, 47 i 35-latek zostali zatrzymani. Sprawą zajęli się wywiadowcy. Szybko ustalili adres mężczyzny, który padł ofiarą agresorów – informuje biuro prasowe KMP w Piotrkowie
Obrażenia na jego twarzy potwierdziły fakt, że został pobity. Okazało się, że kiedy szedł do domu został zaczepiony przez trzech mężczyzn. Zażądali od niego pieniędzy, a kiedy ich nie dostali zaczęli go bić po głowie i twarzy. Bezbronny mężczyzna wyjął pieniądze, agresorzy zabrali je i odeszli. Wezwana przez policjantów załoga ratownictwa medycznego przewiozła 47-latka do szpitala. Funkcjonariusze odzyskali skradzione piotrkowianinowi pieniądze, które jeden z zatrzymanych schował w kieszeni.
Cała trójka jest doskonale znana policji, bowiem w przeszłości byli wielokrotnie notowani za różne przestępstwa. Tym razem usłyszeli prokuratorskie zarzuty rozboju. 17 kwietnia sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu sprawców.
Polecamy