Policjanci z Wydziału Wywiadowczego piotrkowskiej komendy, w trakcie interwencji w gminie Sulejów, zauważyli ogień na skraju lasu. Bez chwili zwłoki przystąpili do gaszenia pożaru, wiedząc, że rozprzestrzeniający się ogień bardzo szybko może stworzyć zagrożenie dla mienia, zdrowia i życia mieszkańców.
5 października 2018 roku, około północy, piotrkowscy policjanci jechali drogą z Białej do Kurnędza, kiedy ich oczom ukazały się płomienie ognia na skraju lasu. Wysokość płomieni sięgała prawie półtora metra. Mundurowi zawiadomili straż pożarną o żywiole trawiącym las i podjęli szybką decyzję o przystąpieniu do próby gaszenia pożaru. Za pomocą koców gaśniczych znajdujących się na wyposażeniu radiowozu, do momentu przyjazdu straży pożarnej walczyli z pożarem, który pochłaniał kolejne metry lasu. Po kilkunastu minutach przyjechał zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Krzewin. Strażacy szybko opanowali pożar. Na szczęście nie doszło do tragedii.
Pożary lasu są niebezpieczne z uwagi na szybkość rozprzestrzeniania się. Suche podłoże oraz gałęzie znajdujące się w lesie sprzyjają żywiołowi, który w krótkim czasie może objąć swoim działaniem zarówno obszar leśny jak i pobliskie zabudowania. To z kolei rodzi zagrożenie dla ludzi i zwierząt. W tym miejscu należą się podziękowania dla funkcjonariuszy, którzy po raz kolejny udowodnili, że dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców niejednokrotnie nie zamyka się tylko w obowiązkach służbowych.
Polecamy