Odzież i galanteria skórzana z podrobionymi znakami towarowymi nie trafi do sprzedaży. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją na jednym ze stoisk piotrkowskiego targowiska zabezpieczyli duże ilości nielegalnego towaru. Wprowadzanie do obrotu podrabianego towaru, zgodnie z prawem własności zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Piotrkowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że na jednym ze stoisk na terenie bazaru mężczyzna sprzedaje artykuły z podrobionymi znakami towarowymi znanych marek. W minioną niedzielę pojechali na ulicę Dmowskiego w Piotrkowie Trybunalskim by potwierdzić swoje wcześniejsze ustalenia. Kiedy dotarli do wytypowanego stoiska, na stoliku zobaczyli odzież ale też torby, paski, portfele z metkami znanych firm. Ustalenia policjantów potwierdziły, że towar był nieautentyczny, a umieszczone na nim znaki towarowe zostały podrobione.
Łączna wartość zabezpieczonych przez policjantów podróbek przekracza 70 tysięcy złotych. Właścicielem nielegalnych artykułów okazał się 39-letni obywatel Bułgarii. Tłumaczył się, że podrobiony towar kupił na jednym z bazarów na terenie województwa mazowieckiego, ale nie wiedział, że jego sprzedaż jest zabroniona. Tego typu działalność jest jednak przestępstwem. Poszkodowanych jest co najmniej 19 firm. Wprowadzanie do obrotu podrobionego towaru zagrożone jest karą do 2 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Polecamy