Urząd Pocztowy nr 1 w Piotrkowie Trybunalskim od kilku dni zmaga się z problemami organizacyjnymi, które szczególnie dotkliwie odczuwają klienci poczty głównej. Długie kolejki, często obsługiwane przez zaledwie jedno okienko, stały się smutną codziennością tej placówki.
Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego, którzy muszą skorzystać z usług pocztowych, od kilku dni spędzają w kolejce kilkadziesiąt minut, a nierzadko nawet dłużej. Sytuacja ta budzi ogromną frustrację i zniecierpliwienie, zwłaszcza wśród osób starszych i niepełnosprawnych, dla których długie stanie w kolejce stanowi szczególne utrudnienie. Wyraził to na jednej z facebookowych grup, klient poczty.
Czy to się dzieje tylko w Piotrkowie? Czy tak samo jest w całej Polsce? Poczta Polska ma zobowiązania do wypełniania wobec obywateli. Mam na myśli przesyłki polecone. Tego się w inny sposób nie załatwi. Inne świadczenia na rzecz obywateli jak paczki, wpłaty i wypłaty na szczęście można załatwić nie korzystając z usług Poczty. Ale dlaczego tak się dzieje? W tej kolejce stał podatnik PIT co miał zapłacić 2 zł podatku do Urzędu Skarbowego, staruszka z książeczkami za abonament i do spółdzielni, byli też tacy co płacili za za prąd i gaz. Chyba robią to z przyzwyczajenia lub są nie reformowalni i wierni Poczcie Polskiej.
– napisał w internecie pan Krzysztof, jeden z mieszkańców Piotrkowa, a zarazem klient poczty.
To co dzieje się na tej poczcie to żart! Lokal ma z 8 stanowisk, obsługiwane jest 1, 2, czasem 3.. Omijam tą placówkę jak mogę, jeżdżę do mniejszych, gdzie załatwiam sprawę w max 10 min. Niestety mam awizo, w związku z tym, dzisiaj będę się musiała zmierzyć z chorą sytuacją załączoną na zdjęciach…
– dodaje pani Roksana.
Oj tak, to prawda. Kolejki są niemiłosiernie. Do tego problem z listonoszami chyba wszędzie. Cały czas ktoś jest w domu, winda działa, a tu w skrzynce awizo.
– pisze pani Daria.
We wtorek po godz.16:00 kolejka kończyła się przy drzwiach wejściowych – zrezygnowałem. W środę kolejka przy pierwszym okienku – zrezygnowałem. Dzisiaj po godzinie 17:00 było około 8 osób – tylko 1 okienko czynne. 20 minut stania w kolejce – ale paczkę odebrałem.
– opowiada pan Damian
Czy problemem jest niedobór personelu, czy może niewłaściwa organizacja pracy? Zadaliśmy te pytania w biurze prasowym Poczty Polskiej. W odpowiedzi czytamy:
W opisywanej placówce pocztowej odnotowaliśmy w ostatnich tygodniach trudności związane z wyższą niż standardowa absencją pracowników. Spółka niezwłocznie podjęła działania w celu jak najszybszego ustabilizowania sytuacji, m.in. poprzez organizowanie wsparcia obsługi klienta. Z pozyskanych informacji wynika, że podjęte działania powinny w niedługim czasie doprowadzić do ustabilizowania sytuacji. Za zaistniałe niedogodności serdecznie przepraszamy.
Niestety nie wiadomo kiedy sytuacja się poprawi. Klienci Poczty Polskiej muszą uzbroić się w cierpliwość.








Polecamy