Policjanci z Wydziału Wywiadowczego piotrkowskiej komendy zatrzymali 46-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój na pracownicy szpitala powiatowego przy Roosevelta. Mężczyzna zabrał kobiecie środki czystości. Kilka dni później biegał po szpitalu wymachując młotkiem – informuje KMP w Piotrkowie.
– Mężczyzna, chodząc po korytarzu szpitala, podszedł do sprzątaczki. Zaczął zachowywać się agresywnie. Zażądał od niej oddania środków czystości. Pracownica odmówiła. Wówczas mężczyzna stał się agresywny, zaatakował ją szklaną butelką z piwem. Kobiecie na szczęście udało się uniknąć uderzenia. Napastnik groził, że zrobi jej krzywdę i w konsekwencji zabrał pokrzywdzonej środki czystości i uciekł ze szpitala – powiedziała asp. Ilona Sidorko z biura prasowego KMP w Piotrkowie. – Dwa dni po zdarzeniu, mężczyzna w godzinach wczesnoporannych pojawił się ponownie w szpitalu, tym razem strasząc pacjentów i personel medyczny, wymachiwał młotkiem. Zaalarmowani policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Sprawdzili rejon szpitala i okolic. Bardzo szybko znaleźli awanturnika na jednym z korytarzy placówki medycznej. Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 46-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego – dodała rzeczniczka.
Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut rozboju. Na jego wniosek sąd zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt. 46-latek działał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
Polecamy