Trwają prace komisji śledczej ds. legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP, czyli tak zwanej afery wizowej. Wczoraj (11.03) odbyło się przesłuchanie Jakuba Osajdy, byłego Dyrektora Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który w swoich zeznaniach wymieniał Piotrków Trybunalski – dlaczego?
Według informacji przekazywanych przez media sprawa tzw. „afery wizowej” miała polegać na „ręcznym kierowaniu” wydawania wiz imigrantom z Afryki oraz Azji Południowo-Wschodniej. Do tej pory swoje wyjaśnienia składał już między innymi: Edgar Kobos, Maria Wiktoria Raczyńska czy były wiceszef resortu spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
W poniedziałek przed komisją śledczą przesłuchiwany był Jakub Osajda, były Dyrektor Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który mówił między innymi, że były plany aby Centrum Decyzji Wizowych MSZ powstało w Piotrkowie Trybunalskim.
– Jeśli chodzi o relokację części departamentu konsularnego, w postaci Centrum Decyzji Wizowych poza Warszawę, to w notatkach decyzyjnych, które wskazywały na możliwe optymalne miejsca, były wskazane różne lokalizacje. To nie było tak, że Łódź wskazywana była od samego początku. Tam były Kielce, Radom, Lublin, Łódź, Piotrków Trybunalski. To było kilka miast o infrastrukturze strategicznej, kluczowej, które opierałyby się między innymi na delegaturach urzędów wojewódzkich – mówił świadek Jakub Osajda.
Ostatecznie pomysł by w Piotrkowie Trybunalskim powstało wspomniane Centrum upadł, a instytucja ta została otwarta wtedy w Łodzi.
Polecamy