Piłka ręcznaPiotrków TrybunalskiSportWażne wiadomościWydarzenia

Piotrkowianin chyba nigdy nie dostał takiego lania. Przegrali blisko 20 bramkami

Nie mieli zawodnicy Industrii Kielce większych problemów w meczu 11. kolejki ORLEN Superligi z pokonaniem we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Losy pojedynku rozstrzygnęły się jeszcze w pierwszej połowie, a końcowy wynik to 48:29 (23:13). 

Sobotni mecz w Hali Legionów był wyjątkowy dla Kielczan z kilku powodów. Po pierwsze ze względu na obchodzony kilka dni temu Narodowy Dzień Niepodległości miał on patriotyczną oprawę. Przed meczem żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych wynieśli biało-czerwoną flagę, odśpiewany został hymn państwowy, w holu wojskowi mieli swoje stoiska promocyjne, częstowali kibiców grochówką, a przed obiektem prezentowane były pojazdy wojskowe. 

Przed pierwszym gwizdkiem arbitrów uczczona minutą ciszy została pamięć zmarłego przed kilkoma dniami Jerzego Noszczak, byłego trener polskiej reprezentacji kobiet.

Natomiast na boisku od pierwszej minuty ton nadawali zawodnicy Industrii Kielce. Zaczęli ten mecz niemalże w przewadze, bo już w 38. sekundzie za atak na twarz wykluczony na dwie minuty został Patryk Mastalerz. To spowodowało łatwe prowadzenie 3:0 po trzech bramkach Dylana Nahiego. W kolejnych minutach trener przyjezdnych Michał Matyjasik delegował do ataku siedmiu zawodników. Pomysł niestety nie wypalił, bo zawodnicy z Piotrkowa nie bardzo potrafili znaleźć sposób na szczelna kielecką obronę. Do tego w bramce kilkoma dobrymi interwencjami popisał się Miłosz Wałach. Na potwierdzenie tych słów niech będzie sytuacja między 13. a 14. minutą, gdzie kielczanie w łatwy sposób zdobyli trzy bramki. 

Jedną z nich zdobył Alex Dujshebaev i dla 32-letniego Hiszpana był to powrót na parkiet po kontuzji łydki, którą odniósł podczas wrześniowego meczu Ligi Mistrzów z RK Zagrzeb. Kapitan kieleckiego zespołu na boisku spędził znaczną część meczu w ofensywie i widać po nim było wielki głód gry i ciąg na bramkę. Zdobył sześć bramek i kilkukrotnie otworzył swoim kolegom drogę do bramki. Z kolei zabrakło w protokole meczowym Artsema Karaleka, oraz Arkadiusza Moryty i Jorge Maquedy, a także Talanta Dujshebaeva. To pokłosie kar, które liga nałożyła na ostatnią trójkę po meczu październikowym w Płocku. Z tego też powodu z ławki zespół prowadził trener Krzysztof Lijewski, a asystował mu dyrektor sportowy Industrii Kielce Michał Jurecki. 

Do przerwy kielczanie wysoko prowadzili 23:13. W drugiej odsłonie regulowali tempo i kontrowali wynik meczu. Powiększali też przewagę, a w 54. minucie okrągłą 40. bramkę dla żółto-biało-niebieskich zdobył Benoit Kounkoud. Francuz spędził na parkiecie około 30 minut i zdobył pięć bramek na pięć prób. W pierwszej połowie sztab szkoleniowy postawił w bramce na Miłosza Wałacha (8/21), a w drugiej na Sandro Mestricia (8/24). Chorwat popisał się efektowną obroną w 35. minucie, kiedy kielczanie grali w osłabieniu na skutek kary Tomasza Gębali. W ataku pozycyjnym kielczanie rozgrywali akcję sześcioma zawodnikami, ale pogubili się w ataku. Wtedy Mestrić szybko zmienił się ze stojącym najbliżej końcowej lini zawodnikiem i popędził w kierunku bramki. W tym czasie leciała już piłka rzucona przez jednego z graczy gości, ale Chorwat zdążył ją wykopać w trybuny. Mógł też zapisać się na listę strzelców, ale jego rzut przez całe boisko na pustą bramkę okazał się nieco za mocny i piłka wylądowała na górnej siatce. 

Ostatecznie kielczanom niewiele zabrakło do przekroczenia granicy 50 goli. Dosłownie dwóch bramek, bo wygrali 48:29 (23:13). MVP spotkania wybrany został Dylan Nahi.

Industria Kielce – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 48:29 (23:13)

Industria Kielce: Wałach 8/21, Mestrić 8/24 – Nahi 8, Monar 11, A. Dujshebaev 6, Rogulski 5, Kounkoud 7, D. Dujshebaev 2, Olejniczak 3, Karacić 1, Wiaderny 2, Gębala 1, Surgiel 1, Osuch 1. 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Kot 4/17, Lewandowski 4/24 – Kowalski 6, Matyjasik 4, Żyszkiewicz 3, Szopa 2, Filipowicz 3, Grzesik 3, Makowiejew 2, Jurecznia 1, Dróżdż 1, Krajewski 2, Mastalerz 1, Pożarek 1, Wadowski.

0 0 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!