Co działo się na piotrkowskich ulicach 105 lat temu? Jak miasto odzyskało niepodległość? Droga do niepodległości Polski, wywalczonej w 1918 roku, wiodła między innymi przez szeregi Legionów Polskich. Piotrków miał również swój udział w ich tworzeniu. Niemniej czas poprzedzający odzyskanie tej upragnionej wolności w Piotrkowie to nie tylko działalność legionowa, go szereg patriotycznych zrywów lokalnej społeczności…
Poprzedzający 11 listopada dzień 10 listopada 1918 roku w historii Piotrkowa zapisał się jako ta niedziela, w której doszło otwartej konfrontacji z okupantem… Plac Bernardyński (później plac Kościuszki) zajęli uzbrojeni członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej, do nich dołączyła uzbrojona Straż Obywatelska i członkowie bojówki „Sokoła”. Ulicami miasta manifestowali członkowie PPS, śpiewając „Czerwony sztandar” i domagając się przekazania im władzy w mieście, młodzież szkolna wespół z pozostałymi mieszkańcami Piotrkowa rozbrajała austriackich żołnierzy. Sytuacja z godziny na godzinę stawała się coraz bardziej napięta. W nocy z 10 na 11 listopada – jak podawał „Kurier Warszawski” – tu i ówdzie słychać było strzały. W końcu strony przystąpiły do pertraktacji i po kilku godzinach sytuację zakończono „polubownym porozumieniem i spokój w mieście przywrócono”. Rozbrojeni Austriacy od tego dnia zaczęli koleją opuszczać Piotrków. Mieszkańcom miasta bez rozlewu krwi udało się wkroczyć w niepodległość. Droga do niej dla Piotrkowa i jego mieszkańców była jednak bardzo ciężka, niejednokrotnie okupiona krwią i udręką. W te wspomniane dni w mieście brakowało chleba, o zmroku ulice Piotrkowa były wyciemnione, niemniej pośpiesznie na dworcu kolejowym zorganizowano „przystań dla jeńców” powracających z niewoli…
Od stolicy guberni do niepisanej stolica obozu legionowego
Przed wybuchem I wojny światowej Piotrków był stolicą jednej z najbardziej uprzemysłowionych i najbogatszych guberni rosyjskiego imperium na ziemiach polskich – guberni piotrkowskiej. Miastem z rozwijającym się przemysłem i handlem, linią kolei warszawsko-wiedeńskiej, architektonicznie i urbanistycznie uporządkowanym, liczącym 40 tys. mieszkańców, wśród których prym wiodła lokalna palestra adwokacka, lekarska i urzędnicza. Z chwilą rozpoczęcia działań wojennych Piotrków nie tylko stracił swą rangę, ale stał się również miastem okupowanym, najpierw przez wojska niemieckie, następnie przez rosyjskie, by ostatecznie 17 grudnia 1914 roku dostać się na blisko cztery lata pod okupację armii austriackiej. Wyniszczające walki prowadzone na terenie miasta, na skutek których między innymi uległ spaleniu dworzec kolejowy, zniszczono wiadukt przy ulicy Rokszyckiej (obecnie ulica Narutowicza), czy rabunkowa polityka okupantów, nałożone na miasto kontrybucje, powszechny brak żywności i surowców do jej wytwarzania, brak opału oraz szalejąca epidemia tyfusu czy wzrost zachorowań na gruźlicę wśród dzieci i młodzieży to tylko niektóre z problemów, z jakimi w tamtych latach musieli borykać się mieszkańcy Piotrkowa. Do tego jakby było mało zarządzający miastem komendanci obwodowi – najpierw major von Pape, później ppłk Juliusz Schneider i jego zastępca major Wit – uznawali piotrkowian za „bandę rusofilów, szpiegów i oszustów”, co przekładało się na surowe egzekwowanie godziny policyjnej, rekwizycje w rzekomym majestacie prawa, oskarżenia p szpiegostwo na rzecz Rosji czy procesy za tak zwane zbrodnie przeciwko sile państwa austriackiego. Pocieszeniem w tych trudnych czasach stał się rozwijający ruch niepodległościowy. O dziwo o ile Austriacy na co dzień zachowywali się jak w kraju podbitym, o tyle mieli dość liberalny stosunek do patriotyzmu polskiego. A to z kolei sprawiło, że już w lutym 1915 roku Piotrków stał się centralnym ośrodkiem obozu legionowego… To tutaj z nadgranicznego Sławkowa został przeniesiony Departament Wojskowy Naczelnego Komitetu Narodowego. W Piotrkowie zlokalizowano Naczelną Komendę Armii i Komendę Grupy Legionów, bataliony uzupełniające, Magazyny Umundurowania i Broni oraz Pomocniczy Komitet Wojskowy. Na terenie miasta odbywał się pobór rekruta – szefem biura werbunkowego był Zygmunt Klemensiewicz. W Piotrkowie bywali najważniejsi dowódcy i działacze niepodległościowi z Władysławem Sikorskim i Józefem Hallerem na czele. To w naszym mieście 30 kwietnia 1915 roku wspomniany Sikorski, wówczas jeszcze w stopniu podpułkownika, podpisał Statut Legionów Polskich. W marcu 1915 roku do Piotrkowa przybył batalion 2 Pułku Legionów pod dowództwem Bolesława Roja, a wraz z początkiem czerwca do miasta sprowadzono część 3 Pułku Legionów. Kilka tygodni później z Piotrkowa wyruszyły pierwsze sformowane tu pułki – w lipcu 4, a we wrześniu 6 pułk Legionów, które ostatecznie weszły w skład II Brygady i wzięły udział w walkach na froncie karpackim.
Kamienica przy Rokszyckiej i hotel „Comfort”
Siedzibą Departamentu Wojskowego NKN w Piotrkowie – do 30 kwietnia 1917 roku, do czasu przeniesienia go do Warszawy – była okazała dwupiętrowa kamienica, mieszcząca się (do 1939 roku) przy ulicy Rokszyckiej (obecnie róg ulic Narutowicza i Sienkiewicza). Wspominając Władysława Sikorskiego nie sposób pominąć innego piotrkowskiego miejsca związanego z jego bezpośrednim pobytem w Piotrkowie. Na czas działalności w naszym mieście Departamentu Wojskowego Sikorski zamieszkiwał słynny piotrkowski hotel „Comfort”, budynek stojący przy obecnej ul. Dąbrowskiego 9, późniejszą siedzibę Hut Szklanych Emila Haeblera i KS „Concordia”. Tutaj także w okresie I wojny przez pewien czas mieszkała żona Józefa Piłsudskiego – Maria. W Piotrkowie część 1915 roku spędziła również Maria Dąbrowska, znana pisarka, publicystka. Kiedy jej mąż, Marian Dąbrowski, zaciągnął się do Legionów i wyruszył na front, ona w Piotrkowie organizowała tajną pocztę między obszarami zaborczymi.
Tarcza Legionów i cmentarz wojskowy
Z Legionami Polskim związany jest również ogród bernardyński i piotrkowski cmentarz. Na terenie tego pierwszego w sierpniu 1916 roku, w 2. rocznicę wyruszenia spod Krakowa I kompanii Legionów został odsłonięty pomnik Tarcza Legionów. Stał on w tym miejscu do wybuchu II wojny światowej. Z kolei w granicach piotrkowskiego Nowego Cmentarza Katolickiego na przełomie roku 1914 i 1915 zlokalizowano 500 wojskowych mogił, głównie Legionistów Piłsudskiego poległych na polach bitew w okolicy Piotrkowa. Punktem centralnym tej pierwszej piotrkowskiej nekropolii narodowej, której obszar wygrodzono białym, ozdobnym płotkiem, był surowy monument w postaci głazu narzutowego symbolizujący okowy niewoli, które rozerwać mogła ostatecznie tylko ofiara krwi samych Polaków. O ile sam głaz ocalał do dziś w nienaruszonym stanie o tyle z żołnierskich legionowych mogił pozostały już tylko nieliczne. Drugi cmentarz wojskowy powstał także podczas I wojny światowej tyle tylko, ze na obszarze przyległym od zachodu do Nowego Cmentarza Katolickiego. Miejsce ostatniego spoczynku znaleźli tutaj głownie żołnierze polegli na frontach i polach bitewnych w latach 1914-1918 oraz w wojnie polsko-bolszewickiej roku 1920.
Największy ośrodek wydawniczy
Warto jeszcze wspomnieć za profesor Barbarą Wachowską, autorką „Zarysu społeczno-politycznego dziejów Piotrkowa Trybunalskiego w czasie I wojny światowej”, że w tym właśnie okresie Piotrków był największym ośrodkiem wydawniczym na terenach okupowanych przez wojska austriackie. W mieście nie tylko działało pięć drukarni, ale ukazywało się nawet 28 tytułów – dzienników, tygodników i innych pism periodycznych, wśród których były między innymi: „Dziennik Narodowy”, „Wici”, „Ruch”, „Wiadomości Polskie”, „Odrodzenie”, „Wiadomości skautowe”, „Chłopska sprawa”. Założona w 1912 roku „Drukarnia Polska” przez Józefa Waleckiego, przejęta przez NKN, od 15 lutego 1915 do 1 lipca 1917 roku wydrukowała 1.139 tys. egzemplarzy dzienników, 670,5 tys. czasopism i broszur, ponad 742 tys. odezw, 30 tys. kalendarzy, 2 258 335 afiszów, obwieszczeń i kart. Łącznie wydrukowano w niej ponad 6 mln różnego rodzaju druków.
Lokalni patrioci
Pisząc o piotrkowskiej drodze ku Niepodległej nie można pominąć także i aspektów nie związanych z Legionami Polskimi, ale będącymi następstwem lokalnego patriotyzmu. Pomimo trudnych warunków w mieście prowadzono komplety szkolne. Tylko w 1915 roku, korzystając z prywatnych mieszkań zacniejszych obywateli (np. mecenasa Chrzanowskiego i Jadwigi Bogusławskiej), w ten sposób naukę pobierało około 450 dzieci. Jedna z największych manifestacji patriotycznych, jak odbyła się w Piotrkowie w latach 1914-1918 miała miejsce na ówczesnej ulicy Pocztowej (obecnie ulica Sienkiewicza). W 125. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja zebrany spontanicznie tłum w patriotycznym uniesieniu przemianował ulicę Pocztową na 3 Maja. Wybrano ją nieprzypadkowo – wszak w okresie gubernialnym nazywała się Ruski Trakt i to przy niej znajdował się pałac gubernatora. Nadanie nazwy tak ściśle związanej z polskością miało być rodzajem zadośćuczynienia za wszelkie lata carskiego terroru. W 1917 roku władze miasta zadecydowały jednak, że na miano pierwszej europejskiej konstytucji zasługuje najpiękniejsza aleja w mieście, czyli wówczas aleja Aleksandryjska.
Od 17 października 1914 roku działała w Piotrkowie również Kobieca Liga Pogotowia Wojennego, jak również Piotrkowska Liga Kobiet, której członkinie prowadziły przy ulicy Rokszyckiej 26 „Gospodę dla Legionistów”. Przybywający z frontu żołnierze, jak i inni potrzebujący, nie tylko mogli się w niej do syta najeść, ale także skorzystać z noclegu. Swoją działalność prowadziło Towarzystwo Muzyczne, z Łodzi ze spektaklami do Piotrkowa przyjeżdżał teatr kierowany przez Piekarskiego, w 1916 roku w Piotrkowie odbył się zjazd Ligi Kobiet Polskich, ale także miały tu miejsce zjazdy delegatów stowarzyszeń nauczycielskich z Królestwa, Poznańskiego i Galicji, na których omawiano model szkoły w wolnej już Polsce. W mieście w czerwcu 1917 roku obradował XII Zjazd PPS Frakcji Rewolucyjnej.
Nieco mniej niż półtora roku później Piotrków był już w granicach Niepodległej, w nowej epoce, w nowych czasach… ale to już temat na inny artykuł.
Tekst: Agnieszka Szóstek
Źródła:
1. A. Warchulińska „Piotrków Trybunalski między wojnami. Opowieść o życiu miasta 1918-1939”, Łódź 2012.
2. A. Piasta „Piotrków Trybunalski w latach pierwszej wojny światowej”, Piotrków Trybunalski 2007.
3. „Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego”, (red) B. Baranowski, Łódź 1989
4. Barbara Wachowska „Zarys społeczno-polityczny dziejów Piotrkowa Trybunalskiego w czasie I wojny światowej”, Rocznik Łódzki 1982, tom XXXII
5. „Życie” 1915
6. „Dziennik Narodowy” 1915, 1918
7. „Kurier Łódzki” 1918
8. „Kurier Warszawski” z dnia 14 listopada 1918 roku
9. „Rodziła się Niepodległa” Jerzy Kisson-Jaszczyński, „Tygodnik Piotrkowski” 1988
Polecamy