Niemal 30 osób zgłosiło się do salonu „Perfect” w Piotrkowie, by oddać swoje włosy. Oprócz dorosłych kobiet, było także kilka młodych dziewcząt, a nawet dzieci.
Jak ważny jest wygląd dla każdej kobiety, nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Dla pań po przejściu choroby nowotworowej, problem ich wyglądu jest znacznie większy. Po przebytej chemioterapii, często wypadają włosy i brwi. Jedynym ratunkiem dla wielu są wtedy peruki. Najlepiej wyglądają te z naturalnych włosów, jednak ich cena często jest bardzo wysoka. Takie akcje, jak ta wczorajsza, sprawiają, że cena peruk jest niższa i dla wielu pań po przejściach zwyczajnie bardziej przystępna.
Na to, by oddać swoje włosy, trzeba było swoje odczekać. Tego dnia do obcięcia zapisało się aż 28 osób! – Chciałabym serdecznie podziękować za pomoc w akcji byłym i obecnym uczniom z ZSP nr 4. w Piotrkowie, którzy pomagali mi podczas pracy, firmie Wella za ufundowanie podarków, ale przede wszystkim Fundacji Nu-Med z Tomaszowa Mazowieckiego, za pomoc przy organizacji całego przedsięwzięcia i ufundowanie bezpłatnych skierowań na USG piersi – mówi Agnieszka Hamala-Wujek, właścicielka salonu. – Jeśli komuś nie udało się zawitać do nas we wtorek, to zapraszam jesienią, bo kolejna akcja w październiku – dodaje pani Agnieszka.
– To bardzo szczytny cel. Natura obdarzyła nasze córki długimi włosami, dlatego mogły oddać i wspomóc w ten sposób osoby, które nie miały tyle szczęścia co one, bo spotkała je choroba. Moje córki, Maria i Blanka, obie oddały włosy. Jedna 30, a druga 40 centymetrów. A jak długo trzeb było czekać na takie długie włosy ? Dziś mają 9 i 11 lat, u obu od trzeciego roku życia włosy były tylko podcinane… – mówiła pani Justyna.
Polecamy