Najnowsze informacje z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy S12, nie są dobre – są wręcz fatalne. GDDKiA została wezwana do uzupełnienia części raportu środowiskowego, przede wszystkim w zakresie pełnej całorocznej inwentaryzacji przyrodniczej, zaktualizowania STEŚ (Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe), nowej prognozy ruchu, analizy hałasu i analizy wielokryterialnej co oznacza, że ze sprawą cofamy się o półtora do dwóch lat.
W czwartek w sejmie odbyło się posiedzenie Zespołu Parlamentarnego do Spraw Budowy S12. Uczestniczyli w nim przedstawiciele GDDKiA, wysłannicy odpowiednich ministerstw, posłowie naszego okręgu Cezary Grabarczyk i Robert Telus, a także samorządowcy – starosta piotrkowski Piotr Wojtysiak i burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski.
To, na jakim etapie jest sprawa budowy S12 na odcinku Piotrków Trybunalski – granica woj. łódzkiego i mazowieckiego opowiedział przedstawiciel GDDKiA: Trwa postępowanie przetargowe na aktualizację Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla dróg ekspresowych S12 i S74 w woj. łódzkim. Droga ekspresowa S12 od Piotrkowa Trybunalskiego do granicy z woj. mazowieckim i droga S74 (od S12 w okolicy Opoczna) do granicy z woj. świętokrzyskim ujęta jest w jednej decyzji środowiskowej, wydanej 30 maja 2019 roku. Nieco ponad trzy miesiące później – 8 sierpnia Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi wydał dla tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Od tej decyzji wpłynęły dwa odwołania. Mimo to Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, postanowieniem z 11 października 2019 roku, utrzymał w mocy rygor natychmiastowej wykonalności. Po szczegółowej analizie dokumentów 25 maja 2020 roku zostaliśmy jednak wezwani do uzupełnienia części raportu środowiskowego, przede wszystkim w zakresie pełnej całorocznej inwentaryzacji przyrodniczej, zaktualizowania STEŚ (Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe), nowej prognozy ruchu, analizy hałasu i analizy wielokryterialnej – mówił pracownik Generalnej.
Swojego niezadowolenia takim obrotem sprawy nie ukrywa starosta Piotr Wojtysiak, który w mediach społecznościowych pisze: – Niestety, jestem nie tylko zaskoczony, a wręcz zbulwersowany tym, czego dowiedziałem się na tym posiedzeniu. Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad ogłosiła kolejne postępowanie przetargowe na uzupełnienie dokumentacji, na podstawie której ma powstać nowa inwentaryzacja środowiskowa potrzebna do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dotyczących budowy drogi S12. To oznacza niestety tylko jedno – wydłuża się znów termin uzyskania pozwoleń i sama realizacja inwestycji, na którą tak czekają mieszkańcy Ziemi Piotrkowskiej. Podczas swojego wystąpienia wyraziłem swoje oburzenie takim „postępem” prac, a także prośbę o jak najszybsze stworzenie konkretnego harmonogramu w zakresie opracowania dokumentacji dla odcinka Piotrków – Sulejów. – napisał Piotr Wojtysiak.
W podobnym tonie wypowiedział się burmistrz Ostrowski. – Dzisiaj obchodzimy 10. rocznicę rozpoczęcia realizacji tego raportu, który jak Państwo zauważyli posiada wiele błędów. Jest ich tyle, że do tej pory nie można rozpocząć projektowania trasy, ponieważ po prostu nie wiadomo, którędy ma ona przebiegać. (…) Dlatego chciałbym zapytać, dlaczego popełniono takie błędy i nie zostały one zauważone na żadnym etapie weryfikacji przez przedstawicieli odpowiedzialnych za to instytucji – dopytywał burmistrz Wojciech Ostrowski.
Polecamy