We wtorek obradował Parlamentarny Zespół ds. Budowy Drogi Ekspresowej S12. Aktualną sytuację związaną z budową trasy przedstawił Dyrektor Generalny Dróg Krajowych i Autostrad. W posiedzeniu uczestniczyli także posłowie naszego okręgu, jak również przedstawiciele grupy S12 – natychmiast.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, budowa mogłaby się zakończyć w 2030 roku. Mówił o tym Tomasz Żuchowski Dyrektor Generalny Dróg Krajowych i Autostrad, jednak zapytamy o podanie konkretnej daty rozpoczęcia budowy powiedział:
– Jako inżynier niestety nie mogę tego powiedzieć, gdybym był politykiem to bym to powiedział… Deklarowanie jakiejkolwiek daty obarczone jest ogromnym ryzykiem. Myślę, że patrząc realnie to termin zakończenia budowy szacowałbym na 2030 rok. Przy założeniu, że wszystko by idzie jak należy – a wiemy że nie wszystko idzie jak należy – to co pokazaliśmy, to 2030 rok. Ale wtedy musiałaby być bardzo duża determinacja wszystkich instytucji, wszystkich podmiotów odpowiedzialnych, zero odwołań, zero zaskarżeń, i zero mówiąc wprost – rozwlekania tematu.
Głos zabrał także Jarosław Waszkiewicz dyrektor Departamentu Dróg Publicznych w Ministerstwie Infrastruktury.
– Uzupełniając dodam, by rozwiać już ostatecznie wątpliwości, że obie drogi ekspresowe i ta „stara” droga pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a granicą województwa, „nowa” droga ekspresowa między dzisiejszym węzłem na autostradzie A1/S8 przez Tomaszów Mazowieckiej do Kozenina, to obie te drogi ekspresowe są zawarte w Rządowym Programie Budowy Dróg i mają przewidziane finansowanie.
W posiedzeniu uczestniczył także Jacek Zajączkowski, z sulejowskiej grupy S12-natychmiast.
Pozwoliliśmy sobie rozdać państwu informację, jak wygląda budowa trasy S12 z perspektywy mieszkańców przy naszym odcinku, czyli od Piotrkowa Trybunalskiego przez Sulejów do węzła Kozenin. To w zasadzie jest historia upadku. Skoro będziemy budowali dwie drogi ekspresowe, oddalone od siebie o 30 km, wychodzący z tej samej autostrady i kończące się w tym samym punkcie, czy nie jest to jakimś absurdem? Czy przypadkiem jedna z tych dróg, nie będzie zabierać drugiej pieniędzy na jej budowę?
Jarosław Waszkiewicz z Ministerstwa Infrastruktury odpowiedział:
– Nie ma żadnego zagrożenia od strony finansowej. Przyjęty przez Radę Ministrów program, zapewnienia finansowanie tych projektów – mówił.
Posiedzenie komisji można obejrzeć poniżej.
Polecamy