Nowy wóz bojowy typu średniego trafił do strażaków z OSP Kiełczówka. To Iveco Eurocargo, które zastąpiło wysłużonego już – chociaż nadal sprawnego – Forda. Poprzedni samochód służył druhom z Kiełczówki przez 16 lat.
Auto kosztowało ponad 120 tysięcy złotych. Pieniądze na jego zakup pochodził z budżetu Gminy Moszczenica (25 tys. zł) ze sprzedaży poprzedniego samochodu Ford (60 tys. zł) a także środków własnych strażaków, które pochodzą od sponsorów i mieszkańców gminy.
Nowy samochód ma zbiornik na wodę o pojemności 3 tysięcy litrów (poprzedni miał 300 litrów) i jest kompletnie wyposażony. – Pojazd już niebawem trafi do służby. Czekamy na ostatnie certyfikaty i pozwolenia, by móc wyjeżdżać do akcji – mówi w rozmowie z nami Prezes OSP Zbigniew Nieśmiałek. – Nasza jednostka chociaż nie należy do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, to i tak notuje wiele wyjazdów. W 2020 roku mieliśmy ponad 40 różnych interwencji, co na taką jednostkę jak nasza, to bardzo dużo. Nowe auto zapewne zwiększy poczucie bezpieczeństwa naszych mieszkańców, a nam poprawi komfort służby – dodaje prezes.
W uroczystości wprowadzenia nowego wozu, oprócz mieszkańców Kiełczówki, obecni byli między innymi: wicestarosta piotrkowski Dariusz Magacz a także zastępca wójta Gminy Moszczenica Krzysztof Jędrzejczyk.
Polecamy