Ćwiczenia służb ratowniczych odbyły się w minioną niedzielę nad Zalewem Cieszanowickim. Zorganizowała je jednostka OSP z Rozprzy. Ratownicy ćwiczyli sposoby podejmowania poszkodowanych z wody oraz współpracę służb podczas poszukiwań osób w lesie.
Ćwiczenia podzielono na trzy etapy. Pierwszy, zaprezentowany był przez piotrkowski WOPR. Scenariusz zakładał wyciągnięcie z wody topiącej się osoby. Ratownicy przy użyciu skutera wodnego oraz platformy zaprezentowali jak wygląda akcja ratunkowa. Drugi etap to „działka” strażaków z Rozprzy. Druhowie musieli wyłowić z wody topiących się wędkarzy. Mężczyźni wpadli bowiem do wody po tym, jak ich łódź przewróciła się na środku akwenu. Była to także okazja, do przetestowania nowej motorówki, którą strażacy zakupili w zeszłym roku. Scenariusz trzeciego etapu przewidywał poszukiwanie przez policjantów osoby zaginionej w lesie przy zalewie cieszanowickim. Mundurowi wezwali do pomocy strażaków z OSP Rozprza i OSP Przygłów, Straż Leśną oraz zespół policyjny z psem tropiącym.
Na zakończenie ćwiczeń odbyło się wspólne morsowanie pod okiem wyspecjalizowanych instruktorów ze szkoły przetrwania oraz ratowników WOPR.
W ćwiczeniach wzięli udział: OSP Rozprza, OSP Przygłów, Policja, Straż Leśna, WOPR Piotrków, LifeTrip – Warszawska Szkoła Przetrwania – Survival & Bushcraft, Centrum monitoringu i ostrzeżeń pogodowych – Bełchatów oraz licznie przybyli mieszkańcy.
Polecamy