Wszystko trwało zaledwie kilka minut. Nad miasto i region nadeszły czarne chmury, z których oprócz deszczu, posypał się grad.
Nawałnica na szczęście nie spowodowała wielu szkód. Do stanowiska piotrkowskiej straży pożarnej wpłynęły jedynie trzy zgłoszenia. – W Rusocinach wiatr zerwał linię energetyczną, w Grabicy przewróciło się drzewo a Kacprowie deszcz zalał pomieszczenia gospodarcze – informuje Wojciech Pawlikowski, rzecznik prasowy PSP w Piotrkowie.
reklama
Polecamy