Góra Kamieńsk kolejny raz stała się miejscem ćwiczeń dla strażaków, którzy przez trzy dni, wraz z pracownikami ośrodka, trenowali ewakuację pasażerów z kolei linowej.
Ćwiczenia ewakuacyjne na Górze Kamieńsk odbywają się cyklicznie, a ich celem jest nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa osobom korzystającym z kolei linowej, ale także utrzymanie sprawności działania osób przeprowadzających ewakuację.
– Podstawową techniką ewakuacji pasażerów jest użycie napędów awaryjnych. Takie czynności przeprowadzają pracownicy ośrodka na Górze Kamieńsk. – Trudno jest przewidzieć wszystkie awaryjne sytuacje, które mogą się wydarzyć podczas eksploatacji kolei, dlatego na Górze Kamieńsk rokrocznie przeprowadzane są treningi z ewakuacji z wykorzystaniem technik strażackich – mówi Janusz Paduch, kierownik OSiR Góra Kamieńsk.
Podczas tegorocznych ćwiczeń założono, że awarii uległa nie tylko kolej linowa, ale i system zabezpieczający. W związku z tym konieczna była ewakuacja pasażerów z wykorzystaniem drabin przystawnych oraz technik alpinistycznych – przy kanapach wyciągu rozstawiono drabiny, po których miały schodzić ewakuowane osoby, a wszystko odbywało się przy asekuracji zapiętych w liny strażaków.
Jak mówi Marcin Kapuściński, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Radomsku, tego typu ćwiczenia są niezwykle ważne, by utrwalić swoje umiejętności i przygotować się na jak najwięcej możliwych scenariuszy.
– Ewakuacja w warunkach zimowych jest niezwykle trudna. Często poszkodowane osoby są wystraszone, wychłodzone, a buty narciarskie są śliskie, stąd konieczna jest nasza dodatkowa asekuracja w postaci liny – wyjaśnia.
W trzydniowych ćwiczeniach wzięli udział strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego w Łodzi, a także z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku oraz zespoły ratownicze strażaków OSP z Kamieńska, Gorzędowa, Gomunic i Chrzanowic.
Polecamy