PSZOK – Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – właśnie upadł kolejny przetarg na jego prowadzenie w przyszłym roku. Do takiego punktu samodzielnie oddajemy na przykład odpady wielkogabarytowe, przeterminowane leki i chemikalia, zużyte baterie i akumulatory. Czy to znaczy, że w styczniu nie będzie gdzie oddać takich odpadów? Wszystko wskazuje na to, że pomimo niekorzystnego przetargu, punkt w Piotrkowie ruszy.
Do PSZOK oddajemy także zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, meble i inne odpady wielkogabarytowe, zużyte opony, odpady zielone, odpady budowlane i rozbiórkowe stanowiące odpady komunalne. Do tej pory punkt prowadziła firma JUKO. Zgodnie z umową firma prowadzić go będzie do końca roku. Miasto kilkukrotnie ogłaszało przetarg na prowadzenie punktu, jednak za każdym razem oferty były droższe niż zakładał piotrkowski magistrat. – Zapadły decyzje, że sami poprowadzimy PSZOK. Zlokalizowany będzie prawdopodobnie na terenie ciepłowni miejskiej przy ulicy Orlej. Niebawem ogłosimy przetarg na wynajem kontenerów do przechowywania odpadów i odbiór zgromadzonych odpadków. Zatrudnione będą także osoby do obsługi punktu. Koszty prawdopodobnie będą niższe niż zlecanie tej usługi firmie zewnętrznej – mówił w rozmowie z nami Jarosław Bąkowicz z biura prasowego piotrkowskiego magistratu.
Polecamy