Do niecodziennej kradzieży doszło na terenie Domu Zakonnego ojców Jezuitów w Piotrkowie. Łupem złodziei padła kopia obrazu patronki polskich parlamentarzystów. Wizerunek Matki Boskiej Trybunalskiej z Dzieciątkiem, duchowni oszacowali na tysiąc złotych. Złodzieje szybko wpadli w ręce policji a odzyskane przez funkcjonariuszy dzieło wróciło na swoje miejsce. 30, 31 i 41-latek latek usłyszeli zarzuty kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Piotrkowscy policjanci poinformowali, że w minioną środę, w godzinach popołudniowych policyjny patrol pojechał w okolice Placu Niepodległości, gdzie według zgłoszenia mieli przemieszczać się mężczyźni podejrzewani o kradzież obrazu z holu Domu Zakonnego.
– Zdarzenie miało miejsce około godziny 17:30. Na numer alarmowy 112 zadzwonił duchowny, który z okna widział jak trzech mężczyzn ucieka ze skradzionym obrazem. Policjanci sprawdzając wskazane miejsca zobaczyli dwóch podejrzanych, którzy na ich widok rozbiegli się w przeciwnych kierunkach. Stróże prawa nie dali im szans na ucieczkę. 30 i 41-latek zostali zatrzymani po krótkim pościgu . Byli nietrzeźwi. Badanie trzeźwości wskazało, że 30-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie, a jego starszy kompan ponad 3. – informuje Dagmara Mościńska z Biura Prasowego KMP w Piotrkowie.
Mundurowi odzyskali obraz, który mężczyźni ukryli w peugeocie zaparkowanym przy skwerze niedaleko miejsca kradzieży. Policjanci następnego dnia ustalili i zatrzymali 31-latka, związanego z tą sprawą.
– Okazało się, że w dniu kradzieży kierujący peugeotem 30-latek zaczepił dwóch stojących pod sklepem mężczyzn i zaproponował im wspólne spożywanie alkoholu w jego samochodzie. Następnie pozostawił samochód przy Placu Niepodległości i z dwójką nowo poznanych kompanów weszli na teren otwartej posesji Domu Zakonnego. Stamtąd dostali się do budynku, z holu którego zabrali obraz z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Analiza zebranego w tej sprawie materiału dowodowego pozwoliła na przedstawienie całej trójce zarzutów kradzieży. 30 i 41-latkowi może grozić nawet do 5 lat więzienia. 31-latek musi liczyć się z większą karą, ponieważ działał w warunkach recydywy. – dodaje.
30-letni mieszkaniec Brzezin usłyszał dodatkowo zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Polecamy