Obecny prezydent miasta i jednocześnie kandydat na to stanowisko w nadchodzących wyborach, wystąpił z pozwem w trybie wyborczym przeciwko swojej kontrkandydatce Marlenie Wężyk-Głowackiej. Poszło o koszty budowy nowej siedziby Biblioteki Miejskiej, czyli tak zwanej Mediateki. Sąd przychylił się do wniosku prezydenta, jednak pełnomocnik pozwanej nie składa broni i rozważa wniesienie apelacji. Prezydenta Chojniaka i radnej Marleny Wężyk-Głowackiej nie było we wtorek w sądzie.
Marlena Wężyk-Głowacka w spocie wyborczym oraz podczas wywiadu radiowego mówiła, że obiekt zbudowany będzie za około 50 milionów złotych, a pieniądze pochodzić mają z kredytu. Z tym stwierdzeniem nie zgodził się prezydent miasta i polecił swojemu adwokatowi złożyć pozew w trybie wyborczym. Chojniak wnioskował o przeprosiny, sprostowanie nieprawdziwych jego zdaniem informacji i wpłatę 3 tysięcy złotych na rzecz Oratorium św. Antoniego działającego przy klasztorze bernardyńskim w Piotrkowie. We wtorek odbyło się posiedzenie sądu, podczas którego zeznawali: zastępca skarbnika miasta oraz przedstawiciel sztabu wyborczego pozwanej. Po analizie dowodowej oraz przesłuchaniu świadków, sędzia Wojciech Rychliński przyznał rację prezydentowi miasta i nakazał przeprosiny oraz wpłatę datku.
– Artykuł 111 Kodeksu Wyborczego przyznaje zainteresowanym jedynie roszczenie o sprostowanie informacji nieprawdziwych, dających się zweryfikować według kryterium prawda/fałsz. Uczestniczka postępowania w swojej kampanii wyborczej określiła, że mediateka jest budowana z kredytu w kwocie 50 milionów złotych. Z postępowania, które zostało przeprowadzone, jak również zeznań świadka, wynika w sposób jednoznaczny, że kredyt, który został zaciągnięty przez miasto, nie jest kredytem zaciągniętym jedynie na budowę mediateki. Jest to kredyt, z którego realizuje się zadania przyjęte przez miasto, i w tychże zadaniach nie figuruje sama mediateka. Zadania inwestycyjne obejmują budowę ulic, restaurację zabytków, kamienic, budynków, budowę parkingów (…). Faktyczna wysokość kosztów biblioteki miejskiej, po weryfikacji, wynosi 35 608 331,74 zł
– mówił w ustnym uzasadnieniu orzeczenia SSO Wojciech Rychliński. Pełnomocnik prezydenta z orzeczenia jest zadowolony, natomiast pełnomocnik kandydatki na urząd prezydenta nie wykluczył wniesienia apelacji. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Polecamy