Wczoraj informowaliśmy, że grupa kapitałowa Mirbud wycofała się z podpisania kontraktu na budowę odcinka „B” autostrady A1, pomiędzy Piotrkowem a Kamieńskiem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dziś zajęła stanowisko w tej sprawie.
Maciej Zalewski, z łódzkiego oddziału GDDKiA informuje:
Na obecną chwilę nie ma żadnych powodów do niepokoju. Trwa postępowanie przetargowe, a wycofywanie się uczestników jest naturalnym, choć nie powszechnym procesem. Po wycofaniu się Kobylarni, zwróciliśmy się z pytaniem do następnego z wykonawców na liście, czy przedłuży ważność oferty. Ustalony termin odpowiedzi, to 5 listopada. Jeśli będzie twierdząca, przed nami tylko skrócona kontrola w UZP i podpisanie umowy. W przypadku odpowiedzi negatywnej, konieczne będzie powtórzenie przetargu na ten odcinek.
Zatem teraz ruch po stronie konsorcjum Budimex-Strabag. Przypomnijmy, że wspomniane konsorcjum będzie budować odcinek A autostrady A1, od Tuszyna do tak zwanego „węzła bełchatowskiego”. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Gdyby zdecydowali się na przyjęcie kontraktu, ich budowała odbywałaby się do Kamieńska.
Polecamy