Kilkuset mieszkańców miasta i powiatu przybyło do piotrkowskiego MOK, by spotkać się ze swoim politycznym idolem – Antonim Macierewiczem.
Szef MON, o którym ogólnopolska prasa pisze, że ma ochronę lepszą od prezydenta RP, przybył na spotkanie z niemal półgodzinnym opóźnieniem, co akurat w przypadku tego polityka nie dziwi. Dziwi natomiast pompa z jaką witano Antoniego Macierewicza – na stojąco, a oklaskom zdawało się nie być końca…
Spotkanie ministra było także okazją do przypomnienia wyborcom PiS, dokonań obecnego rządu. Usłyszeć można było podsumowanie polityki gospodarczej kraju, zmniejszenia bezrobocia czy wprowadzenia programu „500 plus”. Szef MON mówił także o planach zwiększenia armii do 200 tysięcy żołnierzy. Zwiększy się też liczba Wojsk Obrony Terytorialnej.
Dla wielu lokalnych polityków była to także okazja do zrobienia wyborczego zdjęcia, bo wybory samorządowe już niebawem. Macierewicz, pytany przez dziennikarzy o kandydata na prezydenta Piotrkowa, powiedział, że PiS takiego na pewno wystawi, jednak nie chciał jeszcze zdradzić jego nazwiska.
Polecamy