Zdecydowanie najlepszy mecz naszej drużyny w tym sezonie przyniósł zwycięstwo na jednym z najtrudniejszych terenów jakim bez wątpienia są Kobierzyce. W spotkaniu 8. Serii PGNiG Superligi nasz zespół wygrał z aktualnym wicemistrzem Polski 26:24 (9:12). O zwycięstwie zdecydowała świetna druga połowa, którą nasz zespół wygrał 17:12.
To były złe miłego początki. W 1. minucie rzutu karnego nie wykorzystała bowiem Tatjana Trbović, a w 11. minucie gospodynie wygrywały 4:2. Do wyrównania doprowadziła dwoma skutecznymi akcjami Aleksandra Oreszczuk i przez następne minuty wynik oscylował wokół remisu. Kobierki zbudowały sobie przewagę 3-4 bramek między 18 i 21 minutą. Nie oddały jej już do końca pierwszej połowy, którą wygrały 12:9.
Pięć minut po wznowieniu gry było już nawet 14:10 i wtedy Piotrcovia wrzuciła przysłowiowy szósty bieg. Nie tylko odrobiła straty, ale potrafiła wyjść na prowadzenie i utrzymać je do ostatniego gwizdka. Skutecznie grały Małgorzata Trawczyńska i Sylwia Klonowska, a świetnie rozgrywała Joanna Waga. Bardzo dobra druga połowa przełożyła się na końcowe zwycięstwo, które trzeba traktować w kategorii miłej niespodzianki. Oby tak dalej!
KPR Gminy Kobierzyce – Piotrcovia 24:26 (12:9)
Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Trawczyńska 7/4, Klonowska 4, Oreszczuk 4, Świerczek 4, Waga 4, Jureńczyk 1, Królikowska 1, Stanisławczyk 1/1, Fesdorf, Grobelna, Sobecka, Trbović, Majsak.
Rzuty karne: 4/6
Kary: 2 min (Oreszczuk)
W piątek (5 listopada) poprzeczka powędruje jeszcze mocniej w górę. Do Hali Relax przyjedzie bowiem Zagłębie Lubin. Mecz rozpocznie się o 18:00.
Polecamy