Osadzeni w piotrkowskim więzieniu będą pracować dla kolejnego kontrahenta. Zastępca Dyrektora Aresztu, mjr Robert Fijałkowski, podpisał już umowę z prezesem zarządu firmy Larkis Sp. z o.o. z Dobczyc w powiecie myślenickim.
Dzięki podpisanemu porozumieniu osoby pozbawione wolności będą pracować odpłatnie dla zewnętrznego kontrahenta bez opuszczania aresztu. Na początek do pracy zostanie skierowanych ośmiu więźniów, liczba ta może być zmieniana w zależności od potrzeb kontrahenta. Ich praca polegać będzie na wykonywaniu uszczelek poprzez wklejanie elementów metalowych w profile silikonowe. Skazani będą otrzymywać wynagrodzenie za wykonaną normę określoną przez kontrahenta. Będzie to praca wymagająca od nich dużej precyzji, każda uszczelka będzie testowana, w wypadku stwierdzonych wad osadzeni będą obciążani kosztami, ale mogą także liczyć na premie za pracę ponad normę.
Większość skazanych przebywających w piotrkowskiej jednostce penitencjarnej jest skierowana do odbywania kary w zakładzie karnym typu zamkniętego. Taka kategoria osadzonych może pracować jedynie na terenie jednostki lub w pełnym systemie konwojowania. Jeżeli firma prowadzi działalność, która w całości lub w części może być realizowana poza jej siedzibą, to Areszt Śledczy w Piotrkowie Trybunalskim ma duży potencjał w tym zakresie. Na terenie jednostki przebywa 650 osadzonych i dodatkowych 100 w Oddziale Zewnętrznym w Goleszach oraz Ośrodku Tymczasowego Zakwaterowania w Sulejowie. Jednostka dysponuje odpowiednimi pomieszczeniami oraz terenem inwestycyjnym, a dzięki programowi „Praca dla więźniów” przedsiębiorcy mogą liczyć na duże wsparcie finansowe.
Zatrudnienie skazanych, to także korzyść dla służby więziennej, społeczeństwa i samych więźniów. Osadzeni zatrudniani są odpłatnie, większa część z wypracowanych środków finansowych jest potrącana i przeznaczana na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, Fundusz Alimentacyjny, a także na spłatę innych zobowiązań komorniczych. Skazany przy zatrudnieniu na pełny etat może ostatecznie liczyć na wynagrodzenie w wysokości 300 – 400 zł, przy czym część tych pieniędzy otrzyma dopiero w chwili zwolnienia z zakładu karnego.
Polecamy