Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim orzekł w środę, że dziennikarz Kamil Durczok nie trafi do tymczasowego aresztu. Tym samym podtrzymał postanowienie Sądu Rejonowego, na decyzję którego zażalenie złożyła tutejsza prokuratura. Sąd zadecydował także, o podwyższeniu do 100 tysięcy złotych kaucję za dziennikarza.
Po opuszczeniu sali sądowej adwokat dziennikarza Michał Zacharski powiedział: – Zmieniono postanowienie sądu pierwszej instancji w zakresie kwoty poręczenia. Została ona podniesiona z 15 tysięcy do kwoty 100 tysięcy złotych, natomiast w pozostałym zakresie utrzymano w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji. Oznacza to tyle, że zgodnie z argumentacja obrończą, nie ma prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa z artykuły 174 § 1 kk, czyli bezpośredniego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Sąd podkreślił, że środki zapobiegawcze czyli tymczasowe aresztowanie, nie może być antycypacją kary. Kara zostanie orzeczona w orzeczeniu kończącym postępowanie, jeśli będzie to wyrok skazujący. – powiedział obrońca Kamila Durczoka.
O decyzji Sądu Rejonowego którą zaskarżyła Prokuratura pisaliśmy TUTAJ.
Polecamy