Święta to czas, kiedy przygotowujemy duże ilości potraw. Często są one niestety zbyt duże. Podpowiemy Wam, jak sobie poradzić z nadmiarem pożywienia tak, aby nic się nie zmarnowało.
Najprostszym sposobem zagospodarowania nadwyżek jedzenia jest zamrażanie. Procesowi temu możemy poddać większość produktów. Najlepiej wykorzystać do tego specjalnie przeznaczone pudełka lub torebki, ale jeżeli takich nie mamy, można użyć zwykłych pojemników. Wszystkie rzeczy, które zamierzamy zamrozić, chłodzimy wcześniej w lodówce. Przystąpmy zatem do dzieła. Na pierwszy ogień pójdą pierogi (lub uszka). Zarówno w przypadku obgotowywania pierogów, jak i gotowanych, ważne jest, by pierogi były całkowicie wystudzone i bez wilgoci. Kiedy pierogi się studzą, warto obrócić je na drugą stronę, by wilgoć z miejsc, w których stykają się one z talerzem lub tacą, na której leżą wyparowała. Jeśli będą mokre i zetkną się ze sobą, bez wątpienia skleją się. Pierogi układamy pojedynczo na jakiejś tacce i zamrażamy. Dopiero, gdy będą już zamrożone, możemy przełożyć je do pudełek lub torebek. Zamrożone pierogi wystarczy potem wrzucić do wrzącej wody i ugotować. Z powodzeniem możemy w ten sam sposób przechować ciasta. Nie polecam jednak zamrażać słodkości z galaretką, ponieważ ta podczas rozmrażania może się rozpuścić. Ciasta zawsze rozmrażamy powoli (zwłaszcza te z kremem) w lodówce.
Innym bardzo dobrym patentem przechowywania żywności jest pasteryzacja. Bez problemu możemy zawekować bigos, fasolkę po bretońsku czy kapustę z grzybami. Zagotowane, gorące danie wykładamy do wyparzonego słoika, szczelnie zakręcamy i odstawiamy do góry dnem, aż do wystygnięcia.
Niestety, jest też grupa produktów, z którą nie da się za wiele zrobić. Mam tutaj na myśli przede wszystkim wszelkiego rodzaju sałatki itp. Dlatego też, jeżeli mamy nadmiar jakiegoś jedzenia (koniecznie świeżego), to może jest obok nas ktoś, komu możemy je podarować? Zastanówcie się nad tym, zanim jedzenie wyląduje w koszu na śmieci. Drodzy Czytelnicy, jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości dotyczące przechowywania żywności, zachęcam do zadawania pytań w komentarzach.
Polecamy