Za gwałt oraz pozbawienie wolności odpowie 33-letni mieszkaniec naszego miasta. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów tuż po tym, jak do komendy zgłosiła się piotrkowianka i zawiadomiła o przestępstwach, jakich dopuścił się jej partner. Decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
W zeszły czwartek (17.01) piotrkowscy policjanci otrzymali informację o przetrzymywaniu kobiety w jednym z mieszkań przy ulicy Roosevelta. Natychmiast zajęli się sprawą. Okazało się, że w mieszkaniu jest zastraszona 23-latka. Z relacji kobiety wynikało, że od około roku spotykała się z mężczyzną, który zastraszał ją i kilkukrotnie przetrzymywał w mieszkaniu swojego znajomego. Dodatkowo mężczyzna nadużywał alkoholu, zdarzało się także, że bywał wobec niej agresywny. Zamykał 23-latkę w mieszkaniu, a później bił i gwałcił. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie. Szybko ustalili, gdzie może ukrywać się 33-latek. Mężczyzna został zatrzymany.
Funkcjonariusze równie szybko zgromadzili materiał dowodowy i przekazali sprawę do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności osoby i zgwałcenia. W sądzie podjęto decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na najbliższe 3 miesiące. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia. Piotrkowianin był już wielokrotnie karany za inne przestępstwa.
Polecamy