Aż do 58 rodzin z Piotrkowa i powiatu piotrkowskiego trafią dary w ramach tegorocznej akcji Szlachetna Paczka. To rekord, bo nigdy pomocy nie potrzebowało tak wiele osób. Zgłoszeń było więcej – 110. Wolontariusze wybrali jednak tych najbardziej potrzebujących.
Finał akcji odbywa się w tym samym czasie w całym kraju. Piotrkowski sztab Szlachetnej Paczki znajduje się na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, i to właśnie tutaj, od sobotniego poranka zwożone są paczki od darczyńców. Przez weekend wszystkie dary trafią do potrzebujących. Co znajduje się w paczkach? Pytamy o to grupę darczyńców. – Nasza podopieczna to starsza samotna osoba. Ma dwa psy, dlatego potrzebowała ubrania i jedzenie dla siebie oraz swoich zwierząt. Ponadto zakupiliśmy dla tej pani węgiel, który będzie mogła pobierać po trochu ze składu węglowego. Pani Maria potrzebowała także małą lodówkę, i tą także jej podarowaliśmy. Traf chciał, że koleżanka akurat kupowała dla siebie nowy sprzęt, więc z jej starej, ale sprawnej jeszcze lodówki skorzysta nasza podopieczna – dodaje pan Michał.
W tym roku swoje paczki przygotowali sportowcy,urzędnicy, szkoły, firmy, ale przede wszystkim zwykli mieszkańcy miasta i powiatu.
Polecamy