Z jednej z paczek wystawały przewody. Początkowo pracownicy myśleli, że to ładunek wybuchowy. Później okazało się, że przesyłka zawierała nieznaną substancję chemiczną, która wylała się z paczki. Podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji. Ponad 30 osób opuściło budynek poczty głównej przy Słowackiego 17. Do akcji wkroczyli saperzy i strażacy z ratownictwa chemicznego. Na szczęście to scenariusz poniedziałkowych ćwiczeń służb ratunkowych. Posłuchaj relacji naszego reportera.
– Ćwiczenia dotyczyły postępowania z niebezpieczną przesyłką. W pierwszej kolejności zgłoszenie trafiło do piotrkowskiej policji, która wykluczyła, że jest to ładunek pirotechniczny. Następnie nasi funkcjonariusze z zastępu chemicznego z PSP z Łodzi, dokonał identyfikacji, czy jest to przesyłka biologiczna – powiedział w rozmowie z nami st.kpt. Piotr Kaźmierczak z piotrkowskiej straży pożarnej. – Bardzo dobrze zadziałał personel Poczty. Wszyscy (zarówno pracownicy jak i klienci Urzędu Pocztowego) zostali ewakuowani jeszcze przed przybyciem strażaków. W sumie to były 34 osoby. Zgodnie z naszymi procedurami, transport podejrzanej przesyłki zostałby zlecony do laboratorium w Puławach. – dodał Piotr Kaźmierczak.
W ostatnim czasie doszło do dwóch podobnych zdarzeń. Jedno w Piotrkowie przy ulicy Bugajskiej, inne w zeszłym roku w Brzezinach. Strażacy przyznają, że dzisiejsze ćwiczenia to także przyczyna ostatnich zdarzeń.
Polecamy