Swoje 16. urodziny Patryk Wysmyk spędza w barcelońskim szpitalu. Pod opieką lekarzy czeka na najlepszy w życiu urodzinowy prezent – udaną operację guza, który kolejny raz trawi jego organizm. Rak sprawia wiele bólu i znajduje się w miejscu, które jest trudno dostępne, bo przechodzi przez niego wiele naczyń krwionośnych, a także sąsiaduje z aortą.
Patryk wraz z mamą są w Barcelonie od trzech tygodni. Do tej pory chłopak przeszedł serię badań i testów. Lekarze zaplanowali operację na poniedziałek. Dziś jednak – w dniu swoich urodzin – Patryk ma zły dzień, bo guz wyjątkowo intensywnie daje znać o sobie – jakby na koniec – przed usunięciem go – chciał dopiec chłopakowi. – Jesteśmy po spotkaniu z chirurgiem. Wiemy, że masa nowotworowa ma wymiary około 4 na 3 centymetry. Przechodzą przez nią naczynia krwionośne i nerkowe. Nowotwór znajduje się blisko aorty, a ona blisko nerki, więc operacja zapewne nie będzie łatwa – mówi w rozmowie z nami Grażyna Wysmyk, mama Patryka. – Jesteśmy jednak dobrej myśli. Mamy dużą nadzieję na powodzenie. Lekarze zapewniają, że zrobią wszystko co w ich mocy, by wyciąć całą masę nowotworową. Jesteśmy pełni nadziei, że w końcu Patryk przestanie cierpieć, że uda się wyciąć jak najwięcej guza, by być bliżej wygranej, by w końcu nasz syn wracał do zdrowia, by w końcu było wszystko dobrze… – mówi mama Patryka.
Po operacji potrzebne będzie dalsze leczenie, dlatego w najbliższą niedzielę (23.10) na stadionie miejskim przy ulicy Żwirki, odbędzie się piknik rodzinny: „Na sportowo dla Patryka”. Początek o godzinie 14:00. Podczas przedsięwzięcia odbędzie się bieg charytatywny, nordic walking, mecz piłki nożnej, wystawy pojazdów i motocykli, a także wiele innych atrakcji. Podczas pikniku zostanie również przeprowadzona zbiórka na dalsze leczenie Patryka.
Przypominamy, że cały czas można wspierać Patryka w portalu Siepomaga.pl
Polecamy